W życiu poszukujemy uniwersalnych rozwiązań, które są idealnym remedium do każdej sytuacji. Prawda jest taka, że dużo lepsze i rozsądniejsze jest dostosowanie metod i narzędzi do konkretnych okoliczności. Dlatego, jeśli chodzi o wymianę oleju i filtrów temat wymaga szerszych wyjaśnień.
Sposób użytkowania auta jest kluczowy
Jednym z najważniejszych czynników, który powinien określać interwały wymiany oleju i filtrów jest sposób użytkowania pojazdu. Składa się na to styl jazdy – dynamiczny, umiarkowany lub spokojny. Bardzo ważne jest również środowisko, w jakim pracuje silnik. Chodzi tutaj przede wszystkim o warunki miejskie, mieszane lub wyłącznie trasę.
Gdy auto jest używane głównie w mieście, na krótkich dystansach i silnik rzadko ma okazję pracować dłużej w optymalnej temperaturze roboczej, warto rozważyć wymianę oleju i filtrów już po około 8000-9000 km. Podobnie dzieje się, gdy użytkujemy samochód bardzo intensywnie. Amatorskie zawody sportowe mogą wymagać rewizji oleju i filtrów nawet co każde zawody.
Co zrobić, gdy poziom oleju wzrasta?
Szczególnie użytkownicy samochodów z silnikiem diesla mogą spotkać się ze zjawiskiem przybierania oleju. Najczęściej dzieje się tak, gdy dochodzi do rozrzedzania oleju przez paliwo. Przyczyną mogą być zbyt częste próby oczyszczenia filtra cząstek stałych. W takim przypadku dochodzi do wzrostu poziomu oleju ponad maksymalną zalecaną wartość. Wtedy wielu ekspertów zaleca zmianę oleju i filtrów. W niektórych przypadkach może do tego dojść już po przejechaniu 5000 – 6000 km od wymiany.
Oczywiście odpowiedzialnym podejściem jest wcześniejsza diagnoza, dlaczego tak często system podejmuje się oczyszczania filtra cząstek stałych. Być może jest on już tak bardzo zanieczyszczony, że konieczna jest jego regeneracja manualna lub wręcz wymiana na nowy.
źródło: PZL Sędziszów