Kilka razy do roku pojawiają się okoliczności, w których poruszanie się po drogach jest wyzwaniem. Mowa tutaj przede wszystkim o wakacjach i towarzyszących im remontach dróg. Świętach państwowych z okolicznościowymi atrakcjami, wydarzeniach sportowych na masową skalę lub innych imprezach, w których uczestniczą tłumy ludzi. Tak dzieje się również w przypadku 1 listopada, gdzie w dniu Wszystkich Świętych Polacy wybierają się odwiedzić groby swoich bliskich zmarłych.
Oceń, czy koniecznie musisz poruszać się samochodem!
W Polsce musimy niemal wszędzie podjechać autem i zrobić to w taki sposób, żeby dotrzeć pod same drzwi. Boimy się podejść do auta kawałek dalej, unikamy komunikacji miejskiej lub po prostu dłuższego spaceru z rodziną. Ma on zdecydowanie korzystny wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. W związku z tym trzeba ocenić, czy koniecznie musimy jechać na cmentarz swoim samochodem. Czasem poruszanie się pieszo i komunikacją dostosowaną do okoliczności, jest wydajniejsze.
Myśl o innych to każdemu ułatwi życie!
Ludzie z natury są egoistami, ale nie oznacza to, że zawsze musimy stawiać własny interes ponad dobro wspólne. W pewnych sytuacjach warto iść na kompromisy, ponieważ wtedy każdemu będzie łatwiej. Dlatego podczas jazdy samochodem w stronę nekropolii, rekomendujemy zwracać uwagę na pieszych, rowerzystów, autobusy komunikacji miejskiej. To właśnie w tym czasie ograniczone zaufanie, podwyższona czujność i jednocześnie uprzejmość, mogą być pomocne.
Wybierasz się samochodem w okolice cmentarza – koniecznie to zrób!
Jeśli przyjechaliśmy w rodzinne strony po dłuższym czasie nieobecności, dobrze jest zapoznać się ponownie z oznakowaniem drogowym w okolicy cmentarzy. Pomocna będzie również znajomość miejsc parkingowych. W tym miejscu trzeba podkreślić, że mile widziane jest stosowanie się do zasad dotyczących parkowania, bez zbędnego szukania okazji i takiego drogowego cwaniactwa. To nikomu nie jest potrzebne!