Wielka Brytania w najgorszej sytuacji od 1956 roku! Poprawy nie widać

Wielka Brytania ze swoim przemysłem motoryzacyjnym była jednym z ważniejszych ośrodków w Europie. Jednak tak złej sytuacji w branży nie było od 1956 roku.

Wielka Brytania w najgorszej sytuacji od 1956 roku! Poprawy nie widać
Podaj dalej

Załamanie w branży trwa i końca nie widać

Wielokrotnie w mediach branżowych pojawiała się informacja o poważnym kryzysie związanym z sytuacją gospodarczą na świecie. Zerwane łańcuchy dostaw oraz spore problemy z produkcją mikrochipów to obecnie jedne z największych wyzwań, przed jakimi stoją producenci samochodów. Poważnie zrobiło się między innymi w Stanach Zjednoczonych, gdzie na początku bieżącego roku z prośbą o pomoc do Joe Bidena zgłosili się czołowi wytwórcy aut za oceanem.

Fabryka Vauxhalla w Ellesmere Port

Podobnie trudne okoliczności dotknęły również Wielką Brytanię, która boryka się z jednym z największych kryzysów w branży motoryzacyjnej od 1956 roku. Z punktu widzenia osób zaangażowanych w produkcję samochodów najgorszą informacją jest to, że obecnie nie widać znaczących prognoz na poprawę tej sytuacji.

Wielka Brytania jest zaskoczona sytuacją

Produkcja samochodów w Wielkiej Brytanii spadła o 37,6 procent rok do roku w lipcu 2021 roku. Zbudowano tylko 53 438 samochodów to najniższy wynik od lipca 1956 roku. Niektóre fabryki nawet zmieniają swoje letnie przestoje, aby pomóc w zarządzaniu sytuacją. Pewnym zaskoczeniem może być wolumen wyprodukowanych pojazdów z napędem alternatywnym. Imponujące jest, że 26 procent samochodów zbudowanych w Wielkiej Brytanii w ciągu miesiąca to modele elektryczne lub hybrydowe, a od początku roku wyprodukowano 126 757 pojazdów napędzanych alternatywnie.

Jak dotąd produkcja na 2021 r. utrzymuje się o 18,3 procent w stosunku do 2020 r., kiedy Covid-19 wywołał chaos w branży. Liczba 552.361 samochodów wyprodukowanych do tej pory w Wielkiej Brytanii jest nadal o 28,7% niższa niż w tym samym okresie w 2019 r., kiedy wyprodukowano 774 760 samochodów.

Zapowiada się trudna jesień

Pod koniec sierpnia rynek nie spodziewa się wielkiego ożywienia na jesień. Szczególnie że sytuacja gospodarcza spowodowana jesiennymi turbulencjami gospodarczymi, może na nowo stłumić niewielkie promyki nadziei, jakie pojawiały się w ciągu tego roku. Przedstawiciele branży uważają, że bez znaczących zmian lub  kontynuacji wsparcia dla firm, które funkcjonuje od dłuższego czasu, utrzymanie się na rynku będzie trudne. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że sytuacja będzie się poprawiać.

Przeczytaj również