Tego nie da się obsługiwać! Najgorsze systemy multimedialne

Systemy multimedialne zaczynają dominować w motoryzacji. Wokół nich buduje się komunikaty prasowe oraz testy samochodów, jednak kilka rozwiązań wydaje się dużą projektowym niedociągnięciem, które irytuje kierowców i wystawia naszą cierpliwość na próbę.

volskwagen-golf-r
Podaj dalej

Powoli można odnieść wrażenie, że producenci samochodów w pogoni za pozyskaniem nowych klientów chcą zrobić z aut smartfony na kołach. Coraz większe ekrany dotykowe i postępująca cyfryzacja informacji dają ogromne możliwości. Jednocześnie są one dużym polem do wyłapania błędów w projektowaniu systemów multimedialnych. Niektóre firmy mają sporo do nadrobienia.

Systemy multimedialne – jak zjeść ciastko i mieć ciastko

Dzisiaj koncerny samochodowe stoją przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ parametry silnika i właściwości jezdne powoli przestają mieć znaczenie. Wydaje się to irracjonalne, jednak klientem docelowym dla firm motoryzacyjnych są przede wszystkim statystyczni klienci, czyli ludzie traktujący auto, jako głównie środek transportu lub nawet zło konieczne. Grupa prawdziwych entuzjastów motoryzacji, która zwraca uwagę na aspekty mechaniczne dla większości producentów stanowi marginalną pulę klientów.

Ludzie chcą mieć w samochodzie rzeczy, do których przyzwyczaili się w smartfonach. Dlatego dużą uwagę przykłada się do tego, żeby systemy multimedialne w aucie były kompatybilne z różnymi telefonami. Najlepiej, aby ich obsługa była łatwa i jednocześnie wymagała minimum uwagi.

Klasyczne pokrętła i przyciski – nadal bezkonkurencyjne?

Wydaje się, że nadal bezkonkurencyjnym połączeniem jest zestawienie obok siebie klasyki i nowoczesności. Przede wszystkim obsługa funkcji odpowiedzialnych za klimatyzację, tryby jazdy oraz kierunek nawiewu powietrza powinna bazować na pokrętłach i przyciskach, również tych na kierownicy. Co ważne, muszą to być fizyczne guziki, zamiast sztuczne wyodrębnione pola dotykowe z funkcją haptyczną. Dzięki temu możemy bez odrywania wzroku od drogi przełączyć lub zmienić najpotrzebniejsze funkcje.

Dacia jogger wnetrze

W takim projektowaniu wnętrza prawdziwymi ekspertami są między innymi BMW, częściowo Audi i co ciekawe Dacia. W ostatnim wymienionym aucie znajdziemy mnóstwo analogowych rozwiązań oraz bardzo proste systemy multimedialne, które sprawiają, że obsługa auta jest przyjemnością. Dodatkowo działa bezprzewodowo Apple Car Play, brawo!

Volkswagen Golf – synonim porażki?

Na koniec projekt, który spokojnie można nazwać technologiczną porażką. Volkswagen Golf przez wiele dekad był uznawany za wzór samochodu kompaktowego. Jednak najnowsza, ósma generacja zebrała mnóstwo niepochlebnych opinii, ponieważ w bogatszych wersjach wyposażenia, niemal całkowicie zrezygnowano z fizycznych przycisków.

Do tego stabilność działania oprogramowania sprawia, że systemy multimedialne stosowane w Golfie działają wręcz tragicznie. Co ciekawe w siostrzanym Seacie Leonie funkcjonuje to zdecydowanie lepiej, choć też zdarzają się przycięcia. Również w Skodzie można trafić na błędy. Czy Volkswagen wróci jeszcze do pokręteł i przycisków?

 

Przeczytaj również