Stary akumulator - podpowiadamy, jak można go uratować

Dzisiaj akumulatory są bardzo zaawansowanymi podzespołami, które wymagają właściwej obsługi. Stary akumulator w pojeździe można próbować uratować. Dzisiaj podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę, jeśli chcemy dać baterii drugie życie.

Rozładowany akumulator w samochodzie
Podaj dalej

Zakup akumulatora jest zawsze większym wydatkiem w domowym budżecie. Pojawia się wtedy pytanie, czy można w jakiś sposób przywrócić jego sprawność lub przynajmniej spróbować wydłużyć jego życie. Sezon jesienno-zimowy jest prawdziwym testem dla starych akumulatorów i część z nich niestety musi pogodzić się z porażką. dla kierowcy oznacza to problem z rozruchem jednostki napędowej i dodatkową dawkę stresu.

Pierwsze akumulatory kwasowo-ołowiowe

Kiedy powstał pierwszy akumulator kwasowo-ołowiowy? Czy wiesz, o co tak naprawdę chodzi w regeneracyjnym ładowaniu głęboko rozładowanych akumulatorów?

Co kilka miesięcy dowiadujemy się o nowych technologiach budowy akumulatorów. Jest to oczywiście związane z rozwojem sektora pojazdów hybrydowych i elektrycznych. Niemniej jednak nadal najpopularniejszym typem akumulatora wykorzystywanym w motoryzacji jest akumulator kwasowo-ołowiowy. Nie wszyscy wiedzą, że jego ogólne założenia mają prawie… 200 lat. Pierwszy taki akumulator powstał w 1850 roku, zbudował go niemiecki fizyk Wilhelm Josef Sinsteden. Pierwsza fabryka akumulatorów powstała niespełna 30 lat później.

google maps street view

Oczywiście, akumulatory z fabryki z 1880 roku wyglądały nieco inaczej niż te ze współczesnych półek sklepowych, ale co do zasady były to bardzo podobne konstrukcje. Wielu ekspertów zauważa, że takie „uśpienie” rozwoju tej technologii, które trwało aż do czasów współczesnych, jest co najmniej zastanawiające.

O ile w przypadku spalinowych samochodów osobowych ciężki akumulator kwasowo-ołowiowy wciąż mieści się jakoś pod maską i w niczym nie przeszkadza (zwłaszcza że jest dość tani w produkcji), o tyle w przypadku motocykli użytkownicy od dawna czekali na jakieś nowsze rozwiązania.

Akumulatory litowe zastąpią stary układ?

Jedno z najciekawszych rozwiązań zaproponowała firma NOCO. Są to akumulatory najnowszej generacji, wykonane w technologii litowej. Posiadają własne obwody autodiagnostyczne, co pozwala na precyzyjną kontrolę procesów zachodzących w ogniwach. Są znacznie lżejsze od klasycznych, dysponują większym prądem rozruchu i wytrzymują ponad 2 tys. cykli ładowania, z możliwością ponad 50 tys. cykli uruchomień.

Dodatkową zaletą tych akumulatorów jest możliwość pracy praktycznie w dowolnym położeniu. Wyposażone w integralny, elektroniczny system zarządzania BMS (Battery Management System) potrafią samodzielnie zabezpieczyć się przed takimi niekorzystnymi zjawiskami jak przeładowanie, głębokie rozładowanie, zwarcie, a nawet zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura.

Stare akumulatory mają z tym problem!

Wróćmy jednak do akumulatorów starszej generacji. Wielu kierowców słyszało o magicznych ładowarkach, które potrafią uratować taki akumulator kwasowo-ołowiowy „rozładowany do zera”. Mało kto jednak zastanawia się, na czym polega ten proces i dlaczego zwyczajna ładowarka nie może go przeprowadzić. Ładowarki radzą sobie z takimi wyzwaniami, chociaż w dzisiejszych czasach większość użytkowników woli kupić nowy akumulator niż reanimować stary, warto dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi.

start stop a akumulator w samochodzie
Freepik

Jedną z najpopularniejszych konsekwencji głębokiego rozładowania akumulatora kwasowo-ołowiowego jest tzw. zasiarczenie płyt. Dla osób niezorientowanych przypomnijmy, że wnętrze akumulatora kwasowo-ołowiowego przypomina małe akwarium z elektrolitem, podzielone na cele. W każdej z cel znajduje się ołowiowa płyta.

Głębokie rozładowanie akumulatora lub długotrwałe pozostawanie akumulatora w stanie niedoładowanym powodują, że na ołowiowych płytach tworzy się osad z siarczanu ołowianego (PbSO4). Zasiarczony akumulator ma niski ciężar właściwy elektrolitu, bardzo szybko się ładuje i już po krótkim czasie eksploatacji jest znowu rozładowany.

Jak naprawić stary akumulator?

Jeśli osad siarczanowy nie jest zbyt gruby, można go w odpowiednim procesie ładowania rozpuścić i przywrócić w ten sposób akumulator do pełnej sprawności. Niestety, nie każda ładowarka sobie z tym radzi, ponieważ cały proces wymaga ciągłej diagnostyki parametrów akumulatora i odpowiedniego dopasowywania natężenia prądu. Dlatego przed podjęciem się próby regeneracji akumulatora, najpierw trzeba dowiedzieć się, czy dysponujemy wszystkimi potrzebnymi narzędziami.

W każdym innym przypadku takie próby mogą zakończyć się fiaskiem i spowodować jeszcze więcej problemów. W związku z tym przed podjęciem jakiegokolwiek działania dobrze jest skonsultować swoją ideę z profesjonalistami.

źródło: NOCO

Przeczytaj również