Stacje paliw znikną z naszych miast?! Pierwsze decyzje już znamy

Stacje paliw cieszą się na całym świecie ogromną popularnością, ponieważ jesteśmy zmuszeni do tankowania samochodów. Jednak niedługo ten krajobraz może się zmienić. Zapadły pierwsze decyzje w tej sprawie!

stacje paliw
Podaj dalej

Oaza w podróży

Stacje paliw od początku istnienia były miejscem, które możemy nazwać oazą. Szczególnie w początkach motoryzacji, wizyta pod dystrybutorem oznaczała coś więcej, niż tylko uzupełnienie stanu paliwa. Ze względu na to, że szczelność jednostek napędowych przez mniejszą precyzję ich montażu była słabsza, co kilka tankowań warto było uzupełnić również poziom oleju silnikowego. Także wydajność układów chłodzenia była na zdecydowanie niższym poziomie. W ten sposób między innymi z amerykańskich filmów wiemy, że przy niemal każdym tankowaniu, pojawiał się mechanik z pytaniem o uzupełnienie poziomu paliwa, oleju oraz cieczy chłodzącej.

diesel stacja paliw

Dzisiaj stacje paliw są ewolucją tego, co znamy z przeszłości. Sprzedaż paliw, to tylko jedno z zadań. Obecnie duży nacisk stawia się na dystrybucje posiłków, napojów i produktów spożywczych. Są to coraz większe sklepy wielobranżowe, w których między innymi można zatankować paliwo.

Rozrost sieci wydaje się oczywisty?

Obecnie ekonomia nadal oparta jest o surowce kopalne, dlatego paliwa są jedną z podstaw gospodarki. Ludzkości trudno zrezygnować z dobór naturalnych, w związku z tym rozwój sieci stacji wydaje się oczywisty. Domeną kapitalizmu jest rozwój. Ludzie chcą mieć coraz lepsze domy, środki transportu i ubrania. Co za tym idzie w Polsce większa liczba osób, chce mieć samochód. Niektórzy nawet muszą kupić własne auto, ponieważ infrastruktura transportu publicznego w niektórych rejonach kraju pozostawia wiele do życzenia.

W takiej sytuacji zapotrzebowanie na paliwa wydaje się oczywiste i jest tylko kwestią czasu, gdy konsumpcja zacznie się powiększać, jednak okazuje się, że władze myślą nieco inaczej.

Koniec rozwoju sieci stacji?

Niepokojące z punktu widzenia użytkowników samochodów są prognozy oraz informacje, które płyną ze Stanów Zjednoczonych. W Kalifornii władze hrabstwa Sonoma zdecydowały się wstrzymać rozwój stacji paliw. Włodarze uznali, że sześćdziesiąt tysięcy mieszkańców musi sobie poradzić z dostępnością szesnastu stacji paliw. Kolejne punkty na mapie, jakie mogą się ewentualnie pojawić, to punkty ładowania. Ze względu na to, że w tym stanie Ameryki znajduje się największy odsetek pojazdów elektrycznych.

Być może taki trend niebawem pojawi się również w Europie, gdzie będziemy świadkami zatrzymania rozwoju infrastruktury paliwowej.

 

Przeczytaj również