Zarobki największą przeszkodą w oszczędzaniu
W kraju mamy postępującą inflację, która w cudzysłowie pożera oszczędności i sprawia, że odłożenie jakichkolwiek pieniędzy, jest coraz trudniejsze. Wraz ze wzrostem cen na półkach sklepowych nie idzie podnoszenie się pensji. Taka sytuacja sprawia, że Polacy ubożeją. Inflacja najbardziej uderza w osoby skromniej sytuowane oraz klasę średnią. Jeśli ktoś większość swojej pensji wydaje wyłącznie na bieżące potrzeby, szybki rozwój inflacji odczuwa najszybciej i najmocniej. W takich warunkach ekonomicznych ludzie najbogatsi, choć też tracą, poradzą sobie zdecydowanie lepiej.
W liczbach statystycznych wygląda to całkiem dobrze, ale jak mówi dobrze znane powiedzenie: jest prawda i statystyka. Prawdopodobnie każdy z nas zna wokół siebie przynajmniej jedną osobę, która zarabia poniżej legendarnej średniej krajowej. Obecnie wynosi ona około 4 250 złotych na rękę, czyli netto. Niestety dość duża grupa Polaków co miesiąc otrzymuje zdecydowanie mniej, ponieważ w okolicy 2500 złotych na konto lub niżej. Trudno z takich kwot przy rosnących cenach żywności i energii odłożyć większą sumę pieniędzy.
Polacy muszą odkładać ponad 10 miesięcy na samochód!
Z badań przeprowadzonych przez firmę AAA Auto wynika, że Polacy muszą pracować niemal cały rok i odkładać wszystko, co zarobią, żeby kupić sobie samochód używany. Obecnie przeciętna cena pojazdu z drugiej ręki wynosi 20 900 złotych. Oczywiście takie założenie, w którym udaje się zaoszczędzić 100% pensji, jest absurdalne, jednak pokazuje, jak w trudnej sytuacji pod tym kątem jesteśmy.
Statystycznie wynika, że Polacy mogą pozwolić sobie na samochód, który ma ponad dwanaście lat i legitymizuje się przebiegiem w okolicach mitycznych 180 000 km. Realnie prawdopodobnie ta wartość jest dużo wyższa, ale tak pokazują przeprowadzone przez AAA Auto analizy rynku. Dużą popularnością cieszą się Ople Astra, Audi A4 oraz BMW 3. Oczywiście w rankingu pojawił się również Volkswagen Golf razem z Volkswagenem Passatem. Dopiero na dalszych miejscach znajdziemy samochody z innego kraju niż Niemcy.