Podczas jazdy w deszczu ignorujemy te podstawowe zasady bezpieczeństwa!

Kwiecień w wielu miejscach Polski proponuje nam niemal każdego dnia opady deszczu. Podczas jazdy po mokrej nawierzchni wielu kierowców ignoruje podstawowe zasady bezpieczeństwa, co może być przyczyną poślizgu, a nawet kolizji na jezdni.

jazda w deszczu
Podaj dalej

Deszcz jest potrzebny przyrodzie i jest rzeczą, którą spotykamy na swojej drodze. W samochodzie wydaje się on mniej groźny, ponieważ w komfortowych warunkach możemy pokonywać wiele kilometrów. Jednak w tej sytuacji trzeba zachować czujność, ponieważ styl jazdy dopasowany do suchej nawierzchni, często bywa kłopotem podczas opadów.

Cieki wodne i kałuże – poważne zagrożenie

Każda opona w samochodzie ma swoją określoną wydajność. Bieżnik projektuje się w taki sposób, aby mógł on odprowadzić w bezpieczny sposób z góry zaplanowaną ilość wody, z jaką opona ma kontakt podczas jazdy. Dużym zagrożeniem dla kierowców podczas jazdy w deszczu są cieki wodne, momentami niewielkie strumienie, które pojawiają się najczęściej w górzystym terenie. Jeśli na taką przeszkodę wodną trafimy podczas pokonywania zakrętu, jedno z kół na chwilę może stracić przyczepność. W najlepszej sytuacji poczujemy tylko szarpnięcie, natomiast w skrajnym przypadku będzie to początek uślizgu pozostałych kół.

Mocno bagatelizowanym elementem na drodze podczas jazdy w deszczu są kałuże. Ich niebezpieczna strona składa się przynajmniej z dwóch składników. Po pierwsze tafla wody może zakrywać wyrwę w jezdni, dół, odkrytą studzienkę kanalizacyjną. Nie znamy również jej głębokości, w związku z tym łatwo jest uszkodzić zawieszenie, felgę lub oponę w pojeździe. Drugi składnik, to sam opór wody. Przy wjeździe w kałużę wszystkimi kołami możemy odczuć delikatne spowolnienie, gdy wykonamy ten sam manewr tylko jedną stroną pojazdu, także nieświadomie możemy wywołać poślizg.

Podczas jazdy w deszczu często to ignorujemy!

Rzeczą często spotykaną i jednocześnie bardzo niebezpieczną, jest najeżdżanie poszczególnymi kołami na linie wyznaczające granice pasów ruchu. Biała farba stosowana do ich nakreślenia na jezdni po kontakcie z wodą jest bardzo śliska. Z łatwością można się o tym przekonać, wchodząc na pasy dla pieszych. Zwykłe porównanie poziomu przyczepności asfaltu i powierzchni pomalowanej tą farbą daje sporo wniosków.

Dlatego nadmierne przycinanie zakrętów i dojeżdżanie do osi jezdni lub nawet jej przekraczanie, żeby tylko skrócić sobie drogę o kilka metrów, przy bardzo intensywnych opadach deszczu często powoduje uślizg. Warto o tym pamiętać i zachować dużo większy poziom rozwagi na drodze.

Przeczytaj również