Wydaje się, że przyszłość motoryzacji, która czerpie swoją energię wprost z prądu, jest przesądzona, gdyby nie różne projekty pełne odwagi, wiary w możliwość zmiany i jednocześnie utrzymania status quo, jakie znamy. Gdy ludzie muszą znaleźć rozwiązanie problemu, zaczyna działać słynne powiedzenie: potrzeba matką wynalazków.
Śmierć silników spalinowych nastąpi powoli
Obecnie jesteśmy świadkami próby sił, ponieważ określone grupy interesu walczą o wpływy związane z tym, jaki rodzaj napędu w najbliższej przyszłości zdominuje transport na Ziemi. Spore nakłady środków kierowane są na promocję napędu elektrycznego, jako jedynie słusznej drogi do zatrzymania postępujących zmian klimatu. Nadmierna produkcja dwutlenku węgla może być zatrzymana wyłącznie (według ekspertów) przez uzyskanie przez Unię Europejską neutralności klimatycznej.
Jednak nagłe zaprzestanie produkcji silników spalinowych na korzyść napędów elektrycznych, choć teoretycznie przesądzone, nadal wydaje się mało prawdopodobne. Poza tym zostaną miliony aut zasilanych konwencjonalnymi paliwami, dlatego prace nad ich bardziej ekologicznym charakterem mają sens.
Paliwo syntetyczne – marzenie motoryzacji
Wprowadzenie do szerokiej produkcji paliwa syntetycznego, jest marzeniem wielu osób związanych z motoryzacją. Uniezależnienie się od zasobów naturalnych przynajmniej w części w połączeniu z relatywnie niskimi kosztami produkcji, aby dystrybucja mogła być prowadzona na światową skalę, są na razie pieśnią przyszłości. Naukowcy walczą o bardziej ekologiczne rozwiązania, żeby wykorzystać to, co mają obecnie do dyspozycji.
Paliwo jądrowe jest nową nadzieją?!
Okazuje się, że w zasadzie nikomu niepotrzebne paliwo jądrowe, które przechowują elektrownie atomowe na całym świecie, może posłużyć do produkcji ekologicznego biopaliwa. Jak powiedział jeden z naukowców Uniwersytetu Lancaster: „badania te przedstawiają nową metodę, wykorzystującą promieniowanie, które w przyszłości może pochodzić z odpadów jądrowych do produkcji odnawialnych dodatków do biopaliw z odpadów, które można następnie wykorzystać w nowoczesnych mieszankach paliw naftowych. Biorąc pod uwagę, że proporcje paliw odnawialnych mają wzrosnąć z 5 proc. do 20 proc. do 2030 r., dodatki do paliw pozyskiwane w ten sposób mogą pomóc w osiągnięciu celów zerowej emisji dwutlenku węgla netto”.