Jeszcze kilka miesięcy temu cena za litr paliwa powyżej sześciu złotych wydawała się nocnym koszmarem kierowców. Obecnie jest rzeczywistością, która mamy nadzieję, będzie z nami możliwie krótko. Dzisiaj sytuacja, w której nie masz pieniędzy na paliwo, może się zdarzyć. Na szczęście istnieje kilka sposobów na wyjście z tego obronną ręką!
Po pierwsze zaufanie!
Gdy nie masz pieniędzy na paliwo, ponieważ zabrakło Ci gotówki, terminal do płacenia kartą szwankuje, a może Twoja karta jest uszkodzona, pierwszą i najważniejszą rzeczą jest wzbudzenie zaufania u pracowników stacji. Na pewno taki moment jest stresujący dla dwóch stron, ponieważ wysokie ceny paliw mogą przywoływać na myśl próby kradzieży paliwa.
W takiej sytuacji najlepiej zachować spokój, wyjaśnić, że brakuje nam określonych środków finansowych do opłacenia paliwa i zaproponować rozwiązania. Wtedy powinno być dużo łatwiej dojść do porozumienia.
Nie masz pieniędzy na paliwo? To możesz zrobić!
Jeśli nie masz pieniędzy na paliwo z powodu braku gotówki, na coraz większej liczbie stacji paliw jest do dyspozycji bankomat. Poproś obsługę stacji o asystowanie przy wypłacie środków z konta. W ten sposób pokazujemy, że mamy dobre intencje. Gdy nasza karta płatnicza nie działa, najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z innej, na której również mamy pieniądze. Jednak nie każdy ma taki komfort, dlatego można poprosić obsługę o wystawienie faktury z odroczonym terminem płatności.
Do dyspozycji jest również tradycyjny telefon do znajomych lub rodziny, żeby podjechali na stację i uratowali sytuację pożyczonymi pieniędzmi lub zrobili szybki przelew na konto. Takie zachowanie również powinno być wiarygodne!
Wezwij policję, masz do tego prawo!
Co ciekawe konsekwencje za brak możliwości opłacenia towaru, jakim jest sprzedaż paliwa spoczywają na kupującym, jednak obsługa nie może zatrzymać osoby, która tego nie chce lub nie może zrobić. W teorii można zatankować samochód i odjechać, dopiero wtedy podejmowane będą określone działania, żeby uregulować straty. Takie zachowanie zmienia się w kradzież paliwa.
Jednak dopóki jesteśmy na stacji i chcemy współpracować, nic złego nam się nie dzieje. Bardzo dobrym pomysłem jest wezwanie policji na miejsce. Wtedy policjanci mogą pomóc w przemieszczeniu się do najbliższego bankomatu, powinni również zgodzić się na transport do domu po portfel lub określoną sumę pieniędzy.
Oczywiście policja napisze szczegółowy protokół ze zdarzenia, ale po uregulowaniu płatności, funkcjonariusze umorzą postępowanie z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.
Paliwo