Krach na rynku motoryzacyjnym?! Spadek o blisko 25% to może być początek problemów!

Inflacja, kryzys energetyczny, konflikt zbrojny za naszą wschodnią granicą i niestabilność ekonomiczna wewnątrz Polski. Te wszystkie czynniki składają się na coś, co przypomina krach na rynku motoryzacyjnym. Pokazuje to kilka danych wprost od sprzedawców.

Krach na rynku motoryzacyjnym?! Spadek o blisko 25% to może być początek problemów!
Podaj dalej

Aktualnie znajdujemy się w czasach, gdzie samochód sam w sobie ponownie jest dobrem luksusowym. Nowe cztery kółka przestają być dostępne dla coraz większej grupy ludzi. Powodów jest przynajmniej kilka, a każdy z nich przyczynia się do tego, że mamy pewnego rodzaju krach na rynku motoryzacyjnym w Polsce. Powrót do poziomów sprzedaży sprzed kilku lat z pewnością będzie trudny.

Ludzie przestają interesować się autami z salonu

Oczywiście krach na rynku motoryzacyjnym związany jest przede wszystkim ze słabnącym zainteresowaniem nowymi pojazdami ze strony klienta indywidualnego. Mówiąc wprost – zwykłego kierowcy, który chce kupić następne lub pierwsze w swoim życiu auto z salonu. Okazuje się, że na podstawie badań opracowanych przez Proxi.cloud, a także UCE RESEARCH udział klienta indywidualnego w markach ekonomicznych spadł o około 24,4%. Niepewność gospodarcza, rosnące koszty życia i ciągle długi czas oczekiwania na nowy samochód z pewnością zniechęcają do zakupu auta prosto z salonu.

przeglad samochodu pieniadze
fot. freepik

Samochody używane są lepszą opcją

Naturalna jest migracja klientów z salonów samochodowych do komisów, gdzie można kupić używane pojazdy. Są one dostępne praktycznie od ręki za dużo mniejsze pieniądze. Dodatkowy paradoks polega na tym, że podobnie do konfigurowania auta fabrycznie nowego, bardziej musimy się zadowolić tym, co jest obecnie dostępne, niż oczekiwać bardziej wyszukanej specyfikacji wyposażenia. Producenci nowych modeli również mocno ograniczyli dostępne wersje wyposażenia.

Co będzie dalej?

Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, co będzie dalej. Wiadomo, że nadchodząca zima z pewnością będzie inna od tej, którą znamy z poprzednich sezonów. Następne dane z wiosny i lata 2023 roku pokażą, czy następuje ożywienie rynku wśród marek ekonomicznych.

Diesel benzyna LPG hybryda
fot. freepik.com

Klasycznym do przewidzenia symptomem kryzysu jest to, że ludzie zamożni interesują się dobrami luksusowymi. Dlatego mimo spadku wśród producentów klasy ekonomicznej, produkty premium w tym samochody cieszą się niewielkim, ale wzrostem zainteresowania.

źródło: Proxi.cloud

Przeczytaj również