Kierowca busa pokonał 140 km w 30 minut! To nie wszystko, policja była w szoku!

Funkcjonariusze policji mają kontakt z niesamowitymi historiami. We Wrocławiu kierowca busa pokonał 140 km z Kędzierzyna Koźle do stolicy Dolnego Śląska w czasie 30 minut. Patrząc na to, jak wyglądał Ford Transit, jest to dopiero początek historii.

Ford Transit
Podaj dalej

W stereotypowych opowieściach służbowe samochody w kolorze białym są uznane za jedne z najszybszych pojazdów na drodze. Niekoniecznie są to bezpieczne manewry, ponieważ wyprzedzanie, omijanie i przekraczanie prędkości są często poza wszelkim rozsądkiem. Dlatego, gdy policja zwraca uwagę na samochód dostawczy i piszą o nim media, można być niemal pewnym, że historia daje do myślenia.

Stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia

Policjanci drogówki znani, jako grupa SPEED zwracają uwagę przede wszystkim na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Kluczowymi aspektami są trzeźwość za kierownicą i prędkość na drodze. Jednak, gdy pojazd na jezdni znacząco odbiega od standardów bezpieczeństwa, policjanci muszą wręcz zatrzymać takie auto. Wszystko po to, żeby zadbać o zdrowie i życie innych uczestników ruchu drogowego.

W tej historii Ford Transit zwrócił uwagę policjantów, ponieważ po pierwsze przekroczył on dopuszczalną prędkość, a po drugie pojazd pozostawiał wiele do życzenia pod kątem sprawności technicznej. Liczne wycieki płynów eksploatacyjnych, zużyty bieżnik, niesprawne oświetlenie tablicy rejestracyjnej i uszkodzony fotel kierowcy. To tylko część usterek, jakie wychwyciła policja. Dodatkowo kierowca jechał bez pasów bezpieczeństwa.

Kierowca busa pokonał 140 km w 30 minut!

Przy szczegółowej kontroli dokumentów funkcjonariusze zauważyli w bazie danych, że 30 minut przed zatrzymaniem, Ford Transit pomyślnie przeszedł badanie techniczne i ma ważny przegląd rejestracyjny. Jak się okazało dalej, dokumenty wystawiono w Kędzierzynie-Koźlu, który jest oddalony od Wrocławia w przybliżeniu o 140 km. W czasie rozmowy z policją deklarowany przebieg nie wskazywał na pokonanie takiego dystansu. W związku z tym z dużym prawdopodobieństwem mówimy tu o manipulacji.

przeglad samochodu cena
fot. freepik

Sprawa jest rozwojowa i jednocześnie pokazuje ona, że ciągle możliwe jest przeprowadzenie przeglądu bez obecności pojazdu w stacji diagnostycznej, a niektóre osoby ryzykują swoją karierę i decydują się na podpisanie dokumentów świadczących z dużym prawdopodobieństwem nieprawdę.

Przeczytaj również