Początkowo bezpośredni związek naszej garderoby z bezpieczeństwem na drodze może być uznany za bardzo iluzoryczny, jednak jest to jeden z ważniejszych aspektów, o których zapominamy lub celowo go pomijamy. Wynika to przede wszystkim z naszego lekceważącego podejścia do niektórych spraw, a także braku świadomości zagrożeń, jakie wiążą się ze złym strojem za kierownicą. W takim razie, na co warto uważać?
Swoboda ruchów jest najważniejsza!
Wielu ekspertów zajmujących się doskonaleniem techniki jazdy podkreśla, że swoboda wykonywania ruchów za kierownicą przez kierowcę jest podstawą do bezpiecznego poruszania się po drogach. Pewność, płynność i możliwie największy zakres pracy naszych kończyn podczas kręcenia kierownicą, a także naciskania pedałów, jest tym, na czym powinno nam zależeć.
Dlatego podczas chłodniejszych dni, gdzie zima daje o sobie znać, warto zastanowić się, czy jazda w grubej, puchowej kurtce, zapiętej pod szyje, czapce, rękawiczkach i w ciężkim zimowym obuwiu, jest tym, czego oczekujemy. Bardzo rozsądne z punktu widzenia bezpieczeństwa jest następujące podejście.
Jeździsz zimą bez kurtki? To bardzo dobrze!
Sprawne ogrzewanie w samochodzie jest absolutną podstawą w chłodniejsze dni. Jeśli nagrzewnica w naszym aucie szwankuje, powstaje spory problem, ponieważ nasze możliwości zdjęcia rękawic, rozpięcia, a najlepiej zdjęcia z siebie kurtki zimowej są mocno ograniczone. Szczególnie w dłuższej trasie w sezonie jesienno-zimowym powinniśmy zdecydować się na bluzę, sweterek lub golf, które dają odpowiedni komfort cieplny i pełną swobodę ruchów za kierownicą. Rękawiczki nie powinny być śliskie, ponieważ pewność chwytu koła kierownicy ma znaczenie przy awaryjnych sytuacjach. Na koniec obuwie, jeśli warunki pogodowe na to pozwalają, najlepiej, aby były to buty możliwie z najcieńszą podeszwą, w których nasze stopy nie przegrzeją się, a my będziemy mieć optymalną swobodę ruchów.