Obojętnie, czy kupujemy samochód za kilka tysięcy, a może wybieramy auto za kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy złotych, procedura zakupu dla pojazdu z drugiej ręki powinna być mniej więcej taka sama. Sprawdzenie podstawowych danych w postaci historii serwisowej na różnych stronach internetowych, na tej podstawie selekcja ogłoszeń, spotkanie, jazda próbna, ogólna ocena stanu technicznego w Stacji Kontroli Pojazdów i ewentualny zakup.
Daj sobie kilka dni na zapoznanie się z samochodem
Na początek, jak w przypadku niemal każdego zakupu droższej rzeczy towarzyszy nam spora euforia. Warto podejść do tego wszystkiego możliwie spokojnie i po prostu zapoznać się dokładnie z samochodem. Jak to się mówi potocznie wyczuć go w różnych warunkach: w mieście, na parkingu, poza miastem. Jeśli ktoś ma takie możliwości, warto skorzystać z Ośrodków Doskonalenia Techniki Jazdy i zabrać auto oraz siebie na płytę poślizgową.
Zrób serwis startowy – to zwiększa bezpieczeństwo
Chociaż sprzedawca może zachwalać samochód i mówić, że jest on bez wkładu finansowego, warto wykonać podstawowy serwis startowy. Sprawdzić dokładnie, w jakiej kondycji są filtr powietrza i kabinowy. Wymienić kompletny rozrząd i zalać nowy olej wraz z zestawem filtrów. Oczywiście jeśli są pewne niedociągnięcia po stronie naszego samochodu, które były znane przy sprzedaży, również spróbować je naprawić.
Jesteś świeżo po zakupie samochodu – pamiętaj o formalnościach!
Głównie chodzi o zapłatę podatku od czynności prawnych, zawarcie ubezpieczenia OC i zmiana danych właściciela pojazdu w urzędzie komunikacji. Jeśli w naszych rękach jest samochód sprowadzony zza granicy, trzeba dodatkowo opłacić stosowną akcyzę. Jak widać lista czynności, które warto zrobić, jest dosyć długa. Polecamy rozłożyć je sobie w czasie i co najważniejsze mieć w głowie spory bufor gotówki. Przeznaczenie całego dostępnego budżetu na tylko zakup samochodu to duży błąd.