Wyprzedzanie, wymijanie, skręty w lewo i w prawo, to tylko kilka podstawowych manewrów na drodze, gdzie konieczna jest zmiana pasa ruchu. Zadanie wykonywane podczas wielu lat za kierownicą miliony razy i tak bywa przyczyną drobnych kolizji, a nawet poważnych wypadków.
Pośpiech – zły doradca
Na początek rzecz oczywista, o której każdy niby pamięta, a i tak dajemy się porwać rutynie dnia codziennego i chcemy oszukać rzeczywistość. Pośpiech bardzo rzadko daje wymierne efekty w nadrabianiu straconego czasu. Gdy jesteśmy mocno spóźnieni, niemal zawsze odrobienie minut jest bardzo trudne i wiąże się z ogromnym ryzykiem. Z drugiej strony raptem kilka minut spóźnienia, choć może być nietaktem na spotkaniu, nie jest warte podejmowania się szybkich manewrów.
Dlatego przed podjęciem decyzji o włączeniu kierunkowskazu polecamy ocenić sytuację wokół naszego pojazdu z każdej strony, ponieważ należy mieć pewność, że nasz manewr jest bezpieczny dla mnie, jako kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego.
Kierunkowskaz oznacza zamiar skrętu!
Niestety w pośpiechu zapominamy również o tym, że kierunkowskaz jest wyłącznie informowaniem innych o zamiarze wykonania skrętu w lewo lub w prawo. Nie powinien on być stawianiem ludzi przed faktem dokonanym, ponieważ jego głównym zadaniem jest uświadomienie innych kierowców i pieszych, co chcemy zrobić. Co bardzo ważne, jego włączenie powinno chwilę potrwać, żeby możliwie najwięcej osób mogło dostrzec nasze intencje. Tutaj też bardzo istotna kwestia, nasz manewr nie może znacząco spowolnić innych uczestników ruchu, ponieważ to my musimy im ustąpić miejsca. Dlatego wyjeżdżanie przed maskę nadjeżdżającego pojazdu jest bardzo złym nawykiem!
Patrzenie w lusterka i pamięć o martwym polu!
Jeśli przestrzeń w lusterkach jest pusta, nie znaczy, że wokoło naszego pojazdu czegoś lub kogoś nie ma. O tym również bardzo często zapominamy. W nowoczesnych samochodach jest system monitorowania martwego pola, który informuje kierowcę o obiekcie w tej strefie odpowiednimi lampkami ostrzegawczymi. Jednak żaden system nie zastąpi ostrożności i przezornego działania.
Jak wzorowo zmieniać pas ruchu? Rozejrzyj się!
Gdy zmieniamy pas z prawego na lewy lub chcemy skręcić w lewo, poza rozejrzeniem się po lusterkach, warto nieco mocniej skręcić również głowę w lewą stronę i zerknąć, czy na pewno niemal dosłownie obok naszych drzwi, coś nie jedzie lub stoi. Ta drobna czynność może uratować nas od stłuczki. Podobnie w przypadku manewrów ze skrętem z lewego pasa na prawy, albo samego skrętu w prawo w jakąś ulicę. Poza rozejrzeniem się po lusterkach warto zerknąć przez ramię w prawą stronę, żeby ocenić, czy w prawej tylnej szybie, aby na pewno nie widać czegoś, z czym możemy się zderzyć.