Jak kupować samochody z Chin? Podpowiadamy!

Popularność samochodów z Chin sukcesywnie rośnie. Jak kupować je mądrze, żeby wybrać godne zaufania egzemplarze?

Jak kupować samochody z Chin? Podpowiadamy!
Podaj dalej

Jeszcze kilka lat temu motoryzacja z Państwa Środka wzbudzała uśmiech na twarzach wielu kierowców ze Starego Kontynentu. Jednak chińskie marki robią szybkie postępy. Dzisiaj auta z tego rynku są już dostępne w Europie, a niektóre nazwy przestają być dla użytkowników totalną egzotyką. W związku ze wzrostem popularności pojawia się pytanie, jak kupować samochody z Chin? Odpowiedź na to pytanie znajduje się poniżej.

Import samochodów z Chin

Rozwój chińskiej motoryzacji, szczególnie w obszarze elektromobilności, zwraca uwagę klientów na całym świecie. W Polsce coraz więcej firm oferuje import samochodów z Chin na indywidualne zamówienie, co otwiera nowe możliwości, ale i stwarza pewne ryzyka. Eksperci z carVertical podkreślają, że kluczowe jest podejście ostrożnościowe, aby uniknąć nieuczciwych transakcji.

Historia pojazdu na pierwszym miejscu

Przy zakupie używanego samochodu z Chin niezbędne jest zwrócenie uwagi na historię pojazdu. Istotne są takie aspekty jak liczba poprzednich właścicieli, ewentualne uszkodzenia, przebieg oraz dokumentacja serwisowa. Uczciwy sprzedawca powinien przedstawić pełną dokumentację, pozwalającą na weryfikację stanu auta. Tutaj warto zastosować podobną metodę do tej, której używa się dla aut ze Stanów Zjednoczonych. Im więcej informacji mamy potwierdzonych w różnych źródłach, tym lepiej dla nas. W ten sposób podejmujemy bardziej świadomą decyzję z dużo mniejszym ryzykiem.

Jak kupować samochody z Chin? Zwróć uwagę na płatności!

Oszuści mogą żądać kaucji lub pełnej przedpłaty za samochód, który w rzeczywistości nie istnieje. Nigdy nie zgadzajmy się na płatność bez uprzedniego osobistego obejrzenia pojazdu i przetestowania go. Jeśli sprzedawca unika umożliwienia jazdy próbnej, może to być sygnał ostrzegawczy. Jest to nieco inna sytuacja od tej, którą znamy ze sprzedaży aut z USA. Tutaj nie mówimy o licytacji na aukcji i częściowo o kupowaniu kota w worku.

przegląd techniczny badanie techniczne opłata
fot. freepik.com – welcomia

Zwróć uwagę na dostępność części zamiennych

Kupując samochód z Chin, należy być przygotowanym na potencjalne problemy z serwisowaniem. Szczególnie dotyczy to modeli, które nie są jeszcze obecne na polskim rynku. Brak części zamiennych i autoryzowanych serwisów może znacznie utrudnić naprawy w przypadku awarii. Tak było w przeszłości z innymi egzotycznymi markami samochodów. Trzeba pamiętać o tym, że dystrybucja części zamiennych szybko dostosowuje się do oczekiwań rynku i może ulec znaczącej poprawie.

Auta z Chin muszą mieć opłacone koszty importu

Warto też mieć na uwadze, że importowane samochody z Chin mogą być obłożone niższym cłem niż europejskie modele, co sprawia, że są bardziej konkurencyjne cenowo. Jednak zawsze warto dokładnie przeanalizować wszystkie koszty związane z importem.

wybory 500 plus
fot. pixabay

Auta z Chin zakłócą sytuację na europejskim rynku?

Rozważając zakup chińskiego samochodu, warto mieć na uwadze, że tanie alternatywy z Chin mogą wpłynąć na konkurencyjność europejskich producentów. Ta perspektywa powinna być brana pod uwagę w kontekście długoterminowych konsekwencji dla rynku.

Wyższe cła importowe umacniają pozycję Chin na rynku sprzedaży pojazdów. Nowe samochody europejskich producentów eksportowane do Chin objęte są 15% podatkiem. Tymczasem na chińskie samochody sprowadzane do Europy obowiązuje cło w wysokości 10%. wielkość importu pojazdów do Europy z pozaeuropejskich rynków przekracza wielkość produkcji wytwórców aut ze Starego Kontynentu – mówi Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical

Bezpieczny zakup samochodu z Chin wymaga gruntownego researchu, rozwagi oraz świadomości potencjalnych problemów. Podchodząc do transakcji z odpowiednią ostrożnością i uwagą na szczegóły, można uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i cieszyć się zaletami, jakie oferuje chiński rynek motoryzacyjny.

źródło: carVertical

Przeczytaj również