Ekolodzy znowu będą nas straszyć! Pytanie, czy jest sens?

Ekolodzy od bardzo wielu lat promują w mediach jedną słuszną teorię – samochody mają znaczący wpływ na powstawanie smogu w miastach. Dowodem na to mają być zanieczyszczone powietrze, które jest widoczne gołym okiem oraz choroby wielu ludzi, jednak czy taka argumentacja ma sens?

spaliny smog diesel
Podaj dalej

Wpływ człowieka na środowisko naturalne jest udokumentowany naukowo i bardzo często ma on destrukcyjny charakter, dlatego zupełnie oczywiste jest, że pewne działania powinny być ograniczone do absolutnego minimum. Jednym z przykładów może być wycinka lasów tropikalnych pod pola uprawne lub osiedla mieszkaniowe, gdy jednocześnie lokalna fauna nie ma odpowiednich dla siebie warunków do życia. Jednak w przypadku motoryzacji sprawa jest bardziej dyskusyjna.

Ekolodzy zwracają uwagę na pylące klocki hamulcowe

Ludzie odpowiedzialni za ochronę środowiska, całkiem słusznie mówią, że jedną ze składowych smogu w miastach jest pył z klocków hamulcowych. Ze względu na to, iż w każdym większym mieście znajdują się tysiące samochodów, hamowanie i przyspieszanie w ruchu ulicznym z pewnością generuje zanieczyszczenia. Również zużyte części ogumienia mogą być podrywane w powietrze, co może mieć wpływ na stan przejrzystości powietrza.

Kluczowy dla zrozumienia, jak szkodliwe dla środowiska są samochody konwencjonalne w miastach, jest ich procentowy udział we wszystkich tworzonych w tym czasie zanieczyszczeniach. I tutaj sprawa nie jest tak oczywista i jednoznaczna, jak wcześniej mogło się wydawać.

Sprawa zanieczyszczonego powietrza nabiera tempa na jesień

Wszelkiego rodzaju akcje protestacyjne przeciwko poruszaniu się samochodów w ścisłych centrach miast, tworzenie stref czystego transportu i lobbowanie na korzyść elektrycznych napędów ma mieć swoje podstawy między innymi w badaniach nad jakością powietrza w aglomeracjach. Faktycznie Polska ma ogromne problemy z utrzymaniem się w bezpiecznych dla człowieka limitach szkodliwych substancji.

kia sportage usa 2023
foto: Kia USA

W sezonie jesienno-zimowym polskie miasta zajmują wysokie miejsca w rankingu najbardziej zanieczyszczonych na dany dzień lokalizacji na świecie. Jednak, czy wszystkiemu winni są kierowcy i ich paliwożerne, mało ekologiczne pojazdy?

Wyniki badań dają do myślenia

Jak podaje portal Wybór Kierowców, wpływ pojazdów na poziom zanieczyszczenia powietrza w mieście istnieje, ale jest on mniejszością. Stanowi około 10% wszystkich tworzonych przez człowieka zanieczyszczeń, jakie mają ostatecznie znaczenie przy powstawaniu smogu.

Przeczytaj również