Dlaczego ecodriving może być kosztowny? Wydasz wiele w serwisie!

Ecodriving w Europie zyskuje coraz większą popularność. Główną przyczyną poszukiwania oszczędności przez kierowców są oczywiście rosnące ceny paliw. Jednak przesadna dokładność w walce o każdy miligram benzyny lub oleju napędowego, może skończyć się wydatkami w serwisie.

Dlaczego ecodriving może być kosztowny? Wydasz wiele w serwisie!
Podaj dalej

Od wielu lat wiadomo, że samochody są maszynami stworzonymi do ruchu, jeśli zbyt długo stoją, rozpoczyna się powolny proces niszczenia poszczególnych elementów. Jednocześnie niezbyt umiejętna jazda autem również może być przyczyną poważnych awarii, które pochłoną wszystkie oszczędności wypracowane z ecodrivingu.

Nadmierne posłuszeństwo wobec „eko niani”

Jedną z podstawowych przyczyn usterek wywołanych przez zbyt ortodoksyjne podejście do tematu oszczędzania paliwa jest wręcz kurczowe trzymanie się swego rodzaju doradcy drogowego, który znajduje się w niemal wszystkich nowszych samochodach. Wskazuje on kiedy powinniśmy zmienić bieg na wyższy, żeby uzyskać optymalny poziom spalania. Niestety w niektórych markach wskazania komputera są bardzo optymistyczne.

rezerwa paliwa
Freepic

Jazda na zbyt niskich obrotach obciąża układ korbowo-tłokowy, ponieważ zaczynają oddziaływać zdecydowanie większe siły. W związku z tym rekomendowanym minimalnym zakresem obrotów silnika w czasie jazdy jest poziom 1500 obr./min. Poniżej tej wartości koniecznie zaleca się zmienić bieg na niższy.

Ecodriving może uszkodzić koło dwumasowe

Jednym z największych kosztów długotrwałej jazdy w niskim zakresie obrotów silnika w połączeniu z dodawaniem gazu i przyspieszaniem z wysokiego biegu, jest uszkodzenie koła dwumasowego. Dawniej podzespół spotykany wyłącznie w silnikach wysokoprężnych dzisiaj trafia pod maski również aut napędzanych benzyną. Koszty naprawy mogą kształtować się od kilkuset do dużych kilku tysięcy złotych!

Zapchany filtr GPF lub DPF

Gdy jeździmy głównie po mieście bardzo spokojnie i nasze auto dość krótko pracuje w optymalnej temperaturze roboczej, narażamy filtr GPF i DPF na zapchanie. Wydatki związane z regeneracją filtrów tego rodzaju lub ich całkowitą wymianą na nowe także należą do sporych. Dlatego paradoksalnie w imię rzadszych wizyt w serwisie musimy jeździć w dalsze trasy i bardziej dynamicznie.

Najważniejszy jest zdrowy rozsądek

W trudnych dla kierowców czasach, gdzie normy emisji spalin w połączeniu z wysokimi cenami paliw sprawiają, że praktycznie wszyscy chcą obniżyć poziom spalania do minimum. Jednak ponownie konieczność zachowania zdrowego rozsądku w takiej sytuacji wydaje się koniecznością. Inaczej nadmierne przywiązanie się do walki o każdą dziesiątą część litra zemści się w postaci kosztownych napraw samochodu.

Przeczytaj również