We współczesnym świecie jesteśmy prze bodźcowani pod kątem informacji. Dlatego część wiadomości nam po prostu umyka lub zniekształcamy ich sens. Świadomość tych zjawisk powinna pomóc władzom miast w lepszym dostosowaniu komunikatów, aby docierały one do odbiorców. Okazuje się jednak, że wyniki badań wskazują na poważną barierę w komunikacji.
W świetle ostatnich badań przeprowadzonych przez Krakowski Alarm Smogowy (KAS) w krakowskiej społeczności, nasuwa się pytanie o efektywność komunikacji miasta. Pytanie to dotyczy szczególnie Strefy Czystego Transportu (SCT). Wyniki badań rzucają światło na poziom świadomości mieszkańców Krakowa w zakresie SCT . Jednocześnie wskazują one na konieczność ulepszenia strategii informacyjnej miasta.
Co drugi mieszkaniec Krakowa tego nie wie
Według badań, przeprowadzonych przez CEM Instytut Badań Rynku i Opinii Publicznej na zlecenie KAS, ponad połowa ankietowanych mieszkańców Krakowa nie wie, kiedy SCT zacznie obowiązywać. Poza tym. co piąty nie jest świadom granic strefy. Co więcej, istnieje nieporozumienie dotyczące szczegółów SCT, takich jak rodzaje pojazdów, które będą mogły wjeżdżać do centrum miasta. Na przykład, 25% badanych błędnie uważa, że tylko pojazdy elektryczne będą miały dostęp do SCT. Aż 36% myśli, że zakaz wjazdu obejmie wszystkie samochody starsze niż 10 lat.
Mieszkańcy Krakowa popierają SCT
Pomimo tych nieścisłości, po wyjaśnieniu rzeczywistych zasad SCT, większość mieszkańców (61%) wyraziła poparcie dla wprowadzenia strefy. SCT zdobyła wyższe poparcie wśród kobiet oraz osób rzadziej korzystających z samochodu. Nawet wśród częstych użytkowników pojazdów, zwolenników SCT jest więcej zwolenników niż przeciwników.
Prezes KAS, Andrzej Guła, podkreślił, że niewystarczająca wiedza mieszkańców na temat SCT może sprzyjać działaniom przeciwników tej inicjatywy. Zwrócił uwagę na konieczność lepszej edukacji i informacji publicznej w tym zakresie.
Od kiedy obowiązuje SCT w Krakowie?
SCT, zgodnie z uchwałą radnych Krakowa z listopada 2022 r., ma wejść w życie w całym mieście od lipca 2024 r. Przepisy określają, że do Krakowa nie będą mogły wjeżdżać pojazdy niespełniające określonych norm emisji spalin. Jednakże, istnieją propozycje złagodzenia tych przepisów, a w styczniu sąd administracyjny ma rozpatrzeć skargę wojewody na SCT.
Przeciwnicy mają swoje argumenty
Przeciwnicy SCT argumentują, że strefa narusza konstytucyjne prawa i wolności, w tym prawo własności i swobodę przemieszczania się. Podkreślają również, że nie każdy będzie stać na zakup nowego samochodu spełniającego wymogi SCT.
Jednakże, radni Krakowa, powołując się na Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz Program Ochrony Powietrza, podkreślają potrzebę ochrony zdrowia publicznego przed zanieczyszczonym powietrzem.
W kontekście tych odkryć jasne staje się, że miasto Kraków stoi przed wyzwaniem nie tylko wdrożenia SCT, ale również efektywnego komunikowania jej zasad i korzyści dla zdrowia publicznego i środowiska. Zapewnienie klarownej i przystępnej informacji może być kluczem do osiągnięcia szerszego poparcia i zrozumienia SCT wśród mieszkańców miasta.
źródło: PAP