Odwiedzanie Autoryzowanej Stacji Obsługi wydaje się być obowiązkiem w trakcie gwarancji producenta. Gdy naprawy przy samochodzie dzieją się w ramach usług gwarancyjnych, można dostrzegać plusy takiego rozwiązania. Nieco gorzej sprawa wygląda odnośnie wymogów, procedur i kosztów. Oczywiście z punktu widzenia użytkownika auta w ramach leasingu, bardzo często w racie za pojazd wliczone są koszty serwisowe, jednak każdy leasing kiedyś się kończy.
ASO będzie niebawem miało monopol na serwis?
Z logicznego punktu widzenia Autoryzowane Stacje Obsługi mają przewagę nad swoimi konkurentami na rynku. Głównie ze względu na dostęp do wiedzy i technologii na temat konkretnej marki samochodu, która może nieco wykraczać poza poziom umiejętności niezależnych warsztatów. Z drugiej jednak strony warsztaty, które działają na własną rękę, jeśli chcą przetrwać na rynku, muszą podnosić swoje kompetencje.
Dlatego walka o potencjalnego klienta rozgrywa się na poziomie cenowym i technologicznym. Najnowsze samochody, szczególnie elektryczne, obecnie są mocno zaawansowane, dlatego ich prawidłowa obsługa prowadzona jest głównie w ASO. Ze względu na to, że bateria wraz z całym oprogramowaniem sterującym, są najcenniejszymi podzespołami w takim samochodzie, zapewne producenci zrobią wszystko, żeby mieć wyłączność.
Portfel głosem rozsądku
Prawdopodobnie dla większości klientów jednym z najważniejszych kryteriów jest relacja jakości usługi do ceny. W tym aspekcie ASO w porównaniu do serwisów niezależnych wypada słabiej. Zdarzają się przypadki, gdzie koszty robocizny wyceniane przez ASO są około kilkadziesiąt procent wyższe od innych firm. Rachunek ekonomiczny sprawia, że część kierowców decyduje się po okresie gwarancji zmienić miejsce serwisowania auta.
Każdy znajdzie swojego klienta
Jednak w całym tym rozważaniu na temat tego, czy zdecydować się na ASO, czy pojechać do niezależnego serwisu, jedno jest pewne: warto korzystać z prawa wyboru. Dzięki temu podjęcie decyzji jest kwestią indywidualną i wydaje się, że modele elektryczne zdominują portfolio ASO. Pozostałe samochody obsłużą inne warsztaty, które być może z czasem również zaczną obsługiwać „wtyczkowozy”.
Używane
E-Mobilność
