Do wypadku doszło na dwupasmowej jezdni. Kierowca jadący prawym pasem zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, ale jadący lewą stroną już nie. Kierowca Volkswagena Golfa zwietrzył okazję do zostawienia innych uczestników ruchu w tyle. Niestety przeszkodził mu 9-latek na hulajnodze, który doznał otwartego złamania nogi. Policjanci zabrali 33-letniemu kierowcy Golfa prawo jazdy.
Sprawca był trzeźwy, ale najwyraźniej był odurzony urojoną ambicją pokazania swej prędkości w mieście. Warto przy tej okazji przypomnieć, że choćby zwalniające auto przed przejściem dla pieszych powinno działać na nas jak czerwone światło. Gdy nie mamy pewności, czy kierowca na pasie obok nie przepuszcza kogoś przed sobą na przejściu dla pieszych, bezwzględnie należy zwolnić. Te kilka utraconych sekund nie jest warte zdrowia lub życia innych.