W minioną niedzielę na Florydzie doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem Tesli Model S wyprodukowanej w 2016 roku. Elektryczny sedan uderzył w drzewo, po czym zaczął się palić z uwięzionym wewnątrz pojazdu kierowcą.
Według relacji świadków, zarówno ratownicy medyczni, jak i postronni obserwatorzy, nie byli w stanie uratować kierowcy.
Wszystko wskazuje na to, że zautomatyzowane zewnętrzne uchwyty klamek nie uruchomiły się. Zewnętrzne klamki w Modelu S są aktywowane elektronicznie. Tym samym, gdy nie są w użyciu, pozostają zablokowane.
Taki system jest znany również z innych pojazdów, jednak w skutek wypadku drzwi powinny otworzyć się automatycznie. W oświadczeniu Tesli czytamy. – Gdy dojdzie do wybuchu poduszek powietrznych, Model S odblokowuje wszystkie drzwi i bagażnik, uwalniając jednocześnie klamki w drzwiach.
WATCH: A @Tesla crashes into a tree and bursts into flames in Davie on Flamingo Rd. Unfortunately the driver died on scene according to Davie Fire Rescue. We have @SanelaWPLG on scene working the story. (🎥 via Daniel Dobb) pic.twitter.com/uJCKjWOPJx
— Marcine Joseph (@MJ_Reports) February 24, 2019
W tym przypadku wszystko wskazuje na to, że system nie zadziałał prawidłowo. Według obecnych na miejscu wydarzenia świadków nie doszło także do wybuchu poduszki powietrznej, przez co najprawdopodobniej ratownicy nie byli w stanie wydostać uwięzionego wewnątrz Tesli kierowcy.
Wydaje się również, że główną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Według policyjnego raportu kierowca stracił panowanie nad pojazdem wymijając jadące wolniej od niego samochody. Przed wpadnięciem na drzewo, kierowca przeleciał przez trzy pasy jezdni. Palmy nie wybaczyły – samochód po zatrzymaniu zapalił się. Jeden z ratowników próbował również wybić szybę, jednak bezskutecznie.
Komentarz Tesli
Rzecznik prasowy Tesli tak skomentował powyższe wydarzenia: – Jesteśmy mocno poruszeni tym incydentem, a nasze myśli są skierowane do wszystkich poruszonych tą tragedią. Chcemy pomóc lokalnym władzom w każdy możliwy sposób. Rozumiemy, że analizowana jest tutaj nadmierna prędkość. Zdajemy sobie sprawę, że wypadki przy wysokich prędkościach mogą spowodować pożar w każdym rodzaju samochodu, nie tylko elektrycznym.
TRAGIC ACCIDENT: Firefighters working to put out flames after the driver of a @Tesla loses control and crashes in Davie. Sadly, the driver was instantaneously killed. @DaviePolice believe speed may have been a factor. We have the details coming up on @WPLGLocal10 news at 11. pic.twitter.com/DlwTmDER2t
— Sanela Sabovic (@SanelaWPLG) February 25, 2019
Nietuzinkowe rozwiązania związane z designem drzwi zazwyczaj idą w parze z bardzo zaawansowanymi rozwiązaniami awaryjnymi. W przypadku Mercedesa SLS AMG są to na przykład eksplodujące śruby. Podobne rozwiązania do tego znanego z Tesli stosuje się na przykład w Porsche 911 czy Range Roverze Evoque.
Nieotwierające się elektryczne drzwi w przypadku zagrożenia są już dobrze znanym problemem w przypadku Tesli. Użytkownicy elektrycznych pojazdów na wielu forach dotyczących Tesli zgłaszają problemy z niedziałającymi prawidłowo klamkami.