Konstrukcja, która zadebiutowała podczas październikowego Rajdu Katalonii będzie najważniejszą nowością dla Kajetana Kajetanowicza w nadchodzącej kampanii. Co ważne, obsługą Polo nie zajmie się fabryczny oddział Volkswagena, podobnie jak miało to miejsce w przypadku współpracy na linii Ford Fiesta – M-Sport Poland.
Prywatnie, a więc WRC 2
Taki obrót spraw wynika z prostego faktu. Volkswagen buduje i sprzedaje Polo GTI R5 prywatnym zespołom, samemu nie zajmując się obsługą swojego samochodu. To bliźniacza sytuacja do tej znanej w przypadku Fabii R5, choć tu czeski zespół wystawia swoją załogę (np. Kalle Rovanpera w WRC2) w odróżnieniu od Volkswagena. Niemiecki team zaliczył tylko jeden start, w Rajdzie Katalonii. Wtedy Petter Solberg finiszował na najniższym stopniu podium za dwiema załogami Skody.
Obsługą samochodu Kajetana Kajetanowicza w sezonie 2019 zajmie się stajnia Raimunda Baumschlagera. Volkswagen Polo GTI R5 został zaprezentowany szerszej publiczności podczas oficjalnej prezentacji na Majorce na początku grudnia 2017 roku. Nowy samochód rajdowy zespołu Volkswagen Motorsport otrzymał homologację pod koniec wakacji, a zadebiutował we wspomnianym już Rajdzie Katalonii.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że aż 15 samochodów zostało sprzedanych zaledwie kilka dni po oficjalnej prezentacji. Aż trzy z nich trafiły do stajni Baumschlager Rallye, której właścicielem jest mistrz Austrii, Raimund Baumschlager. Kolejne trzy Polówki powędrowały do Belgii – dwa do stajni BMA, jeden do THX Racing.
Baumschlager budzi zaufanie
Właściciel stajni, a także 14-krotny mistrz Austrii, Raimund Baumschlager, posiada ogromne doświadczenie z rajdówkami Volkswagena. W sezonie 2017 w wyniku wycofania się z WRC fabrycznej stajni Baumschlager ścigał się w swoim lokalnym czempionacie za kierownicą Polo R WRC.
Z usług stajni Austriaka korzystają lub korzystali tacy kierowcy jak: Albert von Thurn un Taxis, Fabian Kreim, Norbert Herczig, Julian Wagner, Armin Kremer, czy Marijan Griebel.
W tegorocznym cyklu WRC 2 w Polo GTI R5 obsługiwanym przez Baumschlagera dwukrotnie wystartował Ole Christian Veiby. Norweg finiszował na 3. miejscu w Rajdzie Monte Caro i 1. w Rajdzie Szwecji.
Kajetan Kajetanowicz na dzisiejszej konferencji prasowej podziękował także ekipie prowadzonej przez Maćka Wodę za wspólne sukcesy. – Jestem wdzięczny zespołowi M-Sport Poland za ostatnie pięć wspaniałych lat i wspólne, wielkie sukcesy. Z całym zespołem LOTOS Rally Team postaramy się nie zawieść Was, naszych fanów i wszystkich Polaków.
Pełny sezon w WRC 2 – co to oznacza?
– Właśnie spełnia się mój sen – pełny sezon w Mistrzostwach Świata. Wyzwanie rozpoczynamy od Rajdu Korsyki – zdecydowanie jednej z najtrudniejszych asfaltowych rund na świecie – powiedział dziś w Warszawie Kajetan Kajetanowicz. Tak naprawdę na tę chwilę to jedyna informacja na temat programu startów 3-krotnego mistrza Europy.
Zapytany o kolejne starty Kajetanowicz powiedział, że kalendarz wciąż jest ustalany. „Pełny sezon w WRC 2” – dlaczego więc nie wszystkie rajdy? Ponieważ regulamin WRC 2 jasno mówi o tym, że do końcowej klasyfikacji liczonych jest tylko 6 najlepszych rezultatów osiągniętych przez danego zawodnika. Magiczna „siódemka” jest liczbą startów wymaganych do tego, by zostać uwzględnionym w klasyfikacji.
Czy można marzyć? Trzeba. Czy warto wierzyć? Oczywiście.
Po pierwsze – sezon 2019 Kajetana Kajetanowicza rozpocznie się więc od Rajdu Korsyki zaplanowanego na 28 – 31 marca. Do tej pory rozegrane zostały dwie rundy (Monte Carlo i Szwecja), a przed wyjazdem na asfaltową Korsykę zawodnicy udadzą się jeszcze na szutrowy Rajd Meksyku.
W zeszłym roku Kajto wystartował w czterech rundach WRC 2 – Rajdzie Sardynii, Niemiec, Turcji i Katalonii. Z dużym prawdopodobieństwem wystartuje w nich także w tym roku. Nie jest tajemnicą, że wiedza zdobyta na odcinkach specjalnych z zeszłego roku będzie procentowała. Jednakże, zespół nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, a do wymienionych wyżej rajdów dołożyć trzeba będzie jeszcze dwie rundy (jeśli Kajto zdecyduje się na start w tych samych rajdach, co w zeszłym roku).
Do wyboru z europejskich rund zostanie więc Rajd Portugalii, Rajd Finlandii oraz Rajd Wielkiej Brytanii. Podczas konferencji Kajetanowicz nie wykluczył wyjazdu poza Europę, jednak zaznaczył, że ze względów logistycznych i finansowych jest to dużo trudniejsze wyzwanie.
Najbardziej prawdopodobny kalendarz startów* Kajetana Kajetanowicza:
1 | Rajd Korsyki | 28.03 – 31.03 |
2 | Rajd Portugalii | 30.05 – 02.06 |
3 | Rajd Sardynii | 13.06 – 16.06 |
4 | Rajd Finlandii | 01.08 – 04.08 |
5 | Rajd Niemiec | 22.08 – 25.08 |
6 | Rajd Turcji | 12.09 – 15.09 |
7 | Rajd Wielkiej Brytanii | 03.10 – 06.10 |
8 | Rajd Katalonii | 24.10 – 27.10 |
*z wyłączeniem jednej wybranej rundy
Twoja twarz brzmi znajomo
Spośród wszystkich nowości czekających w tym roku na Kajetana Kajetanowicza nie zabrakło też miejsca dla kontynuowania współpracy z Maćkiem Szczepaniakiem.
Najbardziej doświadczony polski pilot opublikował w sobotę na swoim facebookowym fanpage’u konkurs – na obrazku widniał numer 113 i pytanie, co może on oznaczać? Ponieważ Szczepaniak ma na swoim koncie 112 występów w WRC, odpowiedź była jasna. Tym samym otrzymaliśmy wskazówkę, jakie plany na sezon 2019 będzie miał współpracujący od Rajdu Sardynii z Kajetanem Kajetanowiczem pilot.
Podsumowując – zarówno Kajetan Kajetanowicz jak i wszyscy polscy kibice powinni być zadowoleni z ogłoszonych dziś planów. 3-krotny mistrz Europy otrzyma topową konstrukcję R5, a na prawym fotelu zasiądzie dobrze znany mu Maciek Szczepaniak. Co więcej, nie wiemy jeszcze ile, ale na pewno część rajdów pokryje się z zeszłorocznym kalendarzem, dzięki czemu wiedza i doświadczenie zebrane w sezonie 2018 nie pójdą w las.