Czeska konstrukcja uznawana jest za najbardziej konkurencyjne auto klasy R5. Ten konkretny egzemplarz już niejednokrotnie pojawiał się na polskich odcinkach specjalnych. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk wygrali nim nawet rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski podczas ubiegłorocznego Rally Poland. Zawodnik z Żywca nie kryje radości z możliwości pokazania się kibicom w tak chwalonej maszynie.
– Rok 2019 to dla mnie czas spełniania marzeń – ocenił Kacper Wróblewski. – Najpierw razem z ORLEN Team zrealizowałem plan startów samochodem klasy R5 w mistrzostwach Polski, a teraz stanę do rywalizacji w Rajdzie Barbórka. Na początku mojej kariery marzyłem o występie w Warszawie za kierownicą Mitsubishi Lancera, ale okazało się, że pojedziemy jeszcze szybszym samochodem!
Popularny „Wróbel” wraz z pilotem Jackiem Spentanym sprawdzali dziś samochód na Torze Modlin, gdzie zaplanowano jeden z odcinków specjalnych warszawskiej Barbórki. Było to dobra okazja do poszukania ustawień przed tą prestiżową imprezą, stanowiącą symboliczny finał sezonu rajdowego w Polsce.
Kacper Wróblewski: Rajd Barbórka postanowiłem wykorzystać do sprawdzenia „R-piątki”, którą jeszcze nigdy nie jeździłem. Cieszę się, bo dla mnie to kolejne doświadczenie za kierownicą bardzo konkurencyjnej i szybkiej rajdówki. Znacznie lepiej czuje się na klasycznych oesach, a Fabia R5 będzie dla mnie nowością, ale to nie ma znaczenia. Jedziemy do Warszawy walczyć o jak najlepszy wynik w rajdzie i na ulicy Karowej. Zapraszam wszystkich w piątek i sobotę na Rajd Barbórka. W końcu tylko raz w roku można zobaczyć ponad setkę rajdówek ścigających się w stolicy. A ciepłolubnym kibicom polecam telewizyjną relację z Karowej.
Dla zawodnika ORLEN Team będzie to drugi start w warszawskiej imprezie i pierwszy w rajdówce z napędem na cztery koła. Barbórkowy debiut Wróblewski zaliczył w sezonie 2013 za kierownicą przednionapędowego Renault Clio.