W tym roku na Węgrzech sprzedaje się coraz więcej nowych samochodów osobowych. Od stycznia do listopada 2025 r. zarejestrowano 117 510 nowych aut, czyli o 6,9 proc. więcej niż po 11 miesiącach 2024 r. Tegoroczny listopad (10 754 szt.) był ciut lepszy (+1 proc.) od ubiegłorocznego. To i tak imponujące, zwłaszcza że w 2024 r. odnotowano aż 28-procentowy plus rok do roku.
Japoński SUV strąca z tronu czeski kompakt
Na miesiąc przed końcem roku wydaje się, że dojdzie do zmiany na tronie węgierskiego rynku. Najpopularniejszym modelem tym razem będzie produkowany w Ostrzyhomiu Suzuki S-Cross (5 908 szt.). Japoński SUV, który ma teraz mocne przeceny nawet w Polsce (od 101 900 zł, czyli o 19 200 zł taniej), zdetronizuje najlepszą w ubiegłym roku Skodę Octavię (5 249 szt.). Choć kompakt czeskiej marki był najlepszy w listopadzie, to udało się mu odrobić jedynie kilkadziesiąt rejestracji.

Po najniższy stopień podium zmierza też produkowane na Węgrzech, Suzuki Vitara (5 003 szt.). Najbliżej czołowej trójki jest natomiast kolejny japoński SUV, Nissan Qashqai (2 868 szt.). Jego rywalem w ogólnym rankingu pozostają jednak Kia Ceed (2 855 szt.) i Dacia Duster (2 835 szt.). Najpopularniejszą Toyotą na Węgrzech jest Yaris Cross (2 673 szt.). Wśród vanów bryluje zaś Ford Tourneo Custom (2 358 szt.). Czołową dziesiątkę uzupełniają Toyoty: Corolla (2 206 szt.) i C-HR (2 156 szt.).
Suzuki walczy z Toyotą
Wśród marek liderem węgierskiego rynku jest Suzuki (12 997 szt.). Jednak do końca o wygraną będzie walczyć Toyota (12 710 szt.). Podium kompletuje Skoda (10 381 szt.), która jest tam lepsza od Volkswagena (8 149 szt.) i Forda (7 951 szt.). Kia (7 027 szt.) sprzedaje na Węgrzech więcej aut od BMW (6 552 szt.) i Mercedesa (5 189 szt.). W Top 10 znajdziemy jeszcze Hyundaia (4 807 szt.) i Nissana (4 376 szt.).