Szykany sposobem?
Nie od dziś wiadomo, że fiński klasyk jest jednym z najszybszych rajdów w kalendarzu WRC. Podejrzewa się, że na trasie będzie musiało zostać ustawionych mnóstwo szykan, których to ani kibice, ani zawodnicy nie lubią.
Rekord w Szwecji
Pierwsze tegoroczne zamieszanie miało miejsce podczas Rajdu Szwecji, kiedy to drugi przejazd przez odcinek Knon musiał zostać anulowany, po tym jak Ott Tanak na pierwszej próbie pojechał ze średnią prędkością 137,8 km/h. Wtedy organizatorzy uznali, że jest to zbyt niebezpieczne.
Starania FIA
Jak podkreślają wspólnie dyrektor rajdowy FIA – Jarmo Mahonen oraz delegat do spraw bezpieczeństwa Michele Mouton, organizacja będzie skłaniała się do tworzenia naturalnych szykan. Mają być to szybkie wizyty na innych, mniejszych drogach, czy też dłuższe przejazdy przez konkretne zakręty. Celem FIA jest uniknięcie stawiania na drodze betonowych szykan, które nie podobają się ani kibicom, ani zawodnikom.
Tegoroczna trasa
Największe zmiany na trasie tegorocznego Rajdu Finlandii zaobserwujemy podczas pierwszego dnia. Wtedy to powróci m.in. odcinek Urria, który pozostał w głowach kibiców po spektakularnej rolce Mikko Hirvonena w 2010 roku. Co ciekawe, organizatorzy zaplanowali na poranek i popołudnie dwie kompletnie różne pętle.
Rajd Finlandii wystartuje w czwartek, 27 lipca odcinkiem Harju 1 i będzie składał się łącznie z 25 prób, w tym aż 12 rozegranych zostanie w piątek.