Używane Ferrari jak znalazł
Oferowane na sprzedaż przez portal IAA Ferrari z silnikiem V8 znajduje się na Florydzie. Samochód miał najprawdopodobniej małą przygodę związaną z zalaniem. Konkretne okoliczności nie są jednak wyjaśnione. Nie ma jednak większego znaczenia, co było powodem zalania.
Ferrari 360 Modena wygląda najgorzej wewnątrz. Konsola środkowa i deska rozdzielcza są pokryte zieloną pleśnią. Oprócz tego, że jest to dość obrzydliwe, może stanowić trudność w opanowaniu.
Samochód jest uznany za wrak, ale z opisu aukcji nie dowiadujemy się o żadnych innych uszkodzeniach. Z całą pewnością samochód można przywrócić do czasów jego świetności, ale będzie to wymagało trochę zachodu. Ferrari jest też drogie w utrzymaniu, ale może warto rozważyć takie auto w celach zarobkowych?
A może na tor wyścigowy?
Jeśli tak, możesz przyjrzeć się bliżej tej ofercie. Auto może stanowić też całkiem porządną podstawę fajnego samochodu wyścigowego. Wyobraź sobie podjeżdżać na Track Day’e w Ferrari 360 Modena.
Być może warto, bo pod maską kryje się jeszcze 3,6-litrowy silnik V8. Generował kiedyś okrągłe 400 KM i 373 Nm. Choć wydaje się, że samochód nie ma manualnej skrzyni biegów, wciąż jest to ogromna gratka dla fanów motoryzacji.