Volviarz leciał autostradą pod prąd jak gdyby nigdy nic. Kierowcy stojący w korku mieli niezły ubaw

Przez internet przewinęły się już setki filmów pokazujących kierowców jadących pod prąd autostradą, czy drogami szybkiego ruchu. Ten Volviarz spotkał się jednak ze starą dobrą instant karmą. Kierowcy stojący w korku mieli z niego niezły ubaw. 

Volviarz leciał autostradą pod prąd jak gdyby nigdy nic. Kierowcy stojący w korku mieli niezły ubaw
Podaj dalej

volviarz-pod-prad-policja-autostrada

Film został nakręcony na Węgrzech na autostradzie numer 8 w okolicach miejscowości Veszprem. Pasażerowie zauważyli jadące pod prąd Volvo, wyciągnęli telefon i zaczęli nagrywać. 

Facet musiał jechać już dość długo, bo z pewnością wielu kierowców zawiadomiło policję o niepoważnym kierowcy Volvo. Nie musimy chyba tłumaczyć, jak niebezpieczna jest tego typu jazda.

Volviarz wpadł prosto w ramiona władzy

Dobry omen nieznającego przepisów kierowcy skończył się w najgorszym dla niego momencie. Na całe szczęście nikomu nie stała się krzywda, a facet swoją podróż zakończył tuż przed policyjnym radiowozem. 

Takie nagrania pojawiają się w internecie niemal codziennie, dlatego przypominamy. Patrzmy uważnie na oznakowania dróg i na to, po której stronie autostrady się znajdujemy! Wydaje się wręcz nieprawdopodobne, że musimy o tym przypominać… 

Przeczytaj również