Volkswagen wchodzi w nowy segment
Volkswagen po raz pierwszy pokazał swój nowy samochód kilka miesięcy temu. SUV oparty jest na tej samej platformie podłogowej co Polo czy też subkompaktowy crossover T-Cross. Będzie dostępny w trzech wersjach wyposażenia nazwanych Life, Style i R-Line.
Ceny zaczynają się od 116 000 zł za podstawową wersję Taigo, która oferuje reflektory LED, 16-calowe felgi aluminiowe, elektryczne lusterka boczne, 8-calowy cyfrowy kokpit, wielofunkcyjną kierownicę. Jest też asystent zmiany pasa ruchu i adaptacyjny tempomat.
Volkswagen Taigo Style dostępny będzie od 134 000 zł. Na wyposażeniu znajdziemy tu m. in. reflektory LED Matrix, tylne przyciemnione okna, czy 17-calowe felgi aluminiowe. R-Line ma dodatkowo kilka różnych poziomów wykończenia wewnątrz, czarną podsufitkę, czy 10,25-calowy cyfrowy kokpit pro. Do tego możemy znaleźć w jego wnętrzu 8-calowy system multiediów i oświetlenie otoczenia, a jego ceny zaczynają się od 139 000 zł.
Ale jak to, bez Diesla?
Zakup najtańszego wariantu oznacza konieczność zadowolenia się 95-konnym 1.0 TSI o momencie obrotowym 175 Nm. Silnik będzie współpracował z 5-biegowym manualem. W gamie dostępna jest także 1-litrowa benzyna o mocy 110 KM i 200 Nm. Tutaj możliwością jest podłączenie 6-biegowej skrzyni manualnej lub 7-biegowego automatu DSG.
Najmocniejszą jednostką jest 1,5-litrowy TSI. Ten silnik zarezerwowany jest dla wersji Style i R-Line, rozwija moc 150 KM i dysponuje momentem 250 Nm. Tutaj do wyboru mamy tylko 7-biegowe DSG. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w tej wersji zajmie 8,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 212 km/h. Dla porównania, z najwolniejszym silnikiem sprint do 100 km/h będzie trwał aż 11,1 sekundy.