Unikatowa Skoda Citigo z silnikiem Diesla o mocy 360 KM na sprzedaż. Cena jest śmiesznie niska

Często widzimy abstrakcyjne połączenia samochodów z technologią, kiedy pasjonaci biorą się za swoje wymarzone projekty. Ale ciężko byłoby wyobrazić sobie bardziej abstrakcyjny projekt, niż ta Skoda Citigo. Najbardziej podstawowy, miejski maluch z Czech otrzymał ogromny silnik i niesamowitą wręcz technologię. A w dodatku teraz trafił na sprzedaż. 

skoda-citigo-uzywana-diesel
Podaj dalej

To jedyna taka Skoda na świecie

skoda-citigo-uzywana-diesel
fot. ebay

Skoda Citigo była małym autem miejskim, który w dużej metropolii poradzi sobie znakomicie. Ale jeśli oczekiwałeś od samochodu choć odrobinę osiągów i dynamiki, trzeba było szukać czegoś innego. 

Czeski producent nigdy nie oferował małego modeli w bardziej ambitnej formie. W przeciwieństwie do Volkswagena, który siostrzanego up! miał nawet w wersji GTI. Dla Skody najważniejsze były tu silniki o pojemności litra, napęd na przód i łatwość parkowania. 

skoda-citigo-uzywana-diesel
fot. ebay

Ale na szczęście pasjonatów, którzy biorą się za szalone projekty, wciąż nie brakuje. Ten konkretny samochód otrzymał więc silnik 2.0 TDI i napęd 4×4 z systemem Haldex. To idealny sleeper, który nie do końca ujawnia potencjał samochodu na zewnątrz. 

Oczywiście, widzimy 17-calowe koła z Octavii, wystający ze zderzaka intercooler, czy poliwęglanowe szyby. Ale poza tym, wygląda jak tysiące innych nudnych i powolnych Citigo. Mimo to prawdopodobnie nikt nie zgadnie, co kryje w sobie.

Pod maską bardzo mocny Diesel

skoda-citigo-uzywana-diesel
fot. ebay

Znana brytyjska firma Darkside Developments pracowała nad samochodem, wymieniając 1,0-litrowy trzycylindrowy silnik na dużego, 2-litrowego Diesla. Jednostka TDI została zmodyfikowana. Otrzymała nową sprężarkę Garretta, specyficzny wydech, dolot czy nawet wtrysk podtlenku azotu. Samochód krótkoterminowo może więc generować aż 360 koni mechanicznych, a standardowo osiąga 274 KM. 

Samochód waży 1160 kg z napędem na wszystkie koła, samoblokującym się dyfrem, czy sześciobiegową manualną skrzynią biegów. To prawdziwa kieszonkowa rakieta. Nawet podwozie nie pozostało standardowe, hamulce dostarczyła firma Brembo. Modyfikacje zaprojektowano tak, aby ten Citigo błyszczał na torze, ale nie brak mu dopuszczenia do normalnej eksploatacji.

Jeśli więc chcesz zaskoczyć wszystkich spod świateł, trudno o lepszy pojazd. Obecny właściciel sprzedaje go za 15 500 funtów, czyli około 80 000 zł. To ciekawa propozycja w czasach, gdy podstawowa Fabia kosztuje niewiele mniej. Trzeba pogodzić się z kierownicą po prawej stronie (lub rozpocząć kolejną modyfikację), ale to tylko mała skaza na urodzie takiego rarytasu.

Przeczytaj również