To ostatni moment na to, żeby kupić używany samochód z silnikiem typu Diesel. Schodzą jak ciepłe bułeczki  

Polska narazie nie podjęła żadnych konkretnych decyzji jeśli chodzi o zakaz silników typu Diesel. Taka sytuacja ma jednak już miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie w zeszłym miesiącu doszło do bardzo ciekawego zjawiska. Mimo dofinansowań, zachęt i dopłat do elektryków, ludzie wciąż kupują używane samochody z silnikami wysokoprężnymi! 

Diesel
Podaj dalej

Ostatni taniec silnika typu Diesel

Silnik TDI

W okresie od stycznia do marca 2021 roku w Wielkiej Brytanii sprzedanych zostało aż 1,6 miliona używanych samochodów. Co ciekawe, wiele z nich miało pod maską silnik typu Diesel. Popyt na ten rodzaj jednostek pozostaje wysoki mimo ogromnych wzrostów cen (+13% rok do roku). 

Co prawda popyt na samochody elektryczne i hybrydowe wciąż jest całkiem spory, choć w porównaniu z rokiem 2020 sprzedało się zdecydowanie więcej używanych silników typu Diesel. To o tyle, dziwne, że przecież Brytyjczycy mają dofinansowania i dopłaty od rządu do zakupu samochodów elektrycznych. 

A jak wyglądały zakupy używanych jeśli podzielimy samochody na segmenty? Luksusowe sedany i samochody sportowe jako jedyne odnotowały wzrost. Mimo to, zdecydowanie najpopularniejszym używanym samochodem był hatchback. Wśród nich znajdziemy m. in. Forda Fiestę, Focusa i Vauxhalla Corsę. 

Następna będzie hybryda lub elektryk

Numerem 1 był kolor czarny, następnie klienci decydowali się na srebrny i niebieski. Ale skąd tak wysokie liczby dla silnika typu Diesel?

Karen Hilton, dyrektor ds. handlowych w firmie heycar: – Pojazdy z silnikiem typu Diesel nadal osiągają dobre wyniki wbrew oczekiwaniom. Średnie ceny wzrosły teraz o 16,5% od stycznia 2020 roku. Cena paliwa wzrosła o 2%. Sugeruje to, że istnieje grupa nabywców, którzy mogą szukać ostatniego „hurra” z olejem napędowym, zanim przejdą na samochód elektryczny lub hybrydowy.

Przeczytaj również