Tesla Model 3 po faceliftingu. Lista zmian i poprawek jest długa - nie zmieniło się tylko jedno

Tesla oficjalnie zaprezentowała zmodernizowany Model 3 w Ameryce Północnej. Facelifting obejmuje szereg ulepszeń zewnętrznych, wewnętrznych oraz technologicznych w porównaniu do swojego poprzednika. Elektryczny samochód Elona Muska otrzyma także większy zasięg. Co ważne, ceny podstawowych wersji RWD i AWD Long Range pozostają niezmienione. 

tesla-model-3-po-faceliftingu
Podaj dalej

Tesla Model 3 po faceliftingu – lista zmian jest imponująca

tesla-model-3-po-faceliftingu
fot. Tesla

Tesla Model 3 w roku modelowym 2024 zadebiutowała we wrześniu podczas Salonu Samochodowego w Monachium. Już dziś pojawiła się w sprzedaży na rynkach na całym świecie – w tym w Europie i Australii. Zaktualizowany model trafił także do sprzedaży w USA i Kanadzie. 

Zmiany wizualne skupiają się na przeprojektowanym przodzie z węższymi reflektorami i zmienionymi tylnymi światłami. Ponadto, Tesla Model 3 zgodna ze specyfikacją amerykańska ma żółte kierunkowskazy – zgodnie z wymogami przepisów. Firma dodała także nowe projekty 18- i 19-calowych felg, a także dwa nowe odcienie nadwozia – Stealth Grey oraz Ultra Red. Ten ostatni jest jednak opcjonalny i kosztuje 2000 dolarów. 

tesla-model-3-po-faceliftingu
fot. Tesla

Zmiany obejmują także wnętrze. Wśród najważniejszych należy wymienić centralny wyświetlacz o przekątnej 15,4 cala oraz nowy, 8-calowy ekran dotykowy dla pasażerów z tyłu. Pojawił się także nowy system dźwiękowy z maksymalnie 17 głośnikami. Pojawiły się też konfigurowalne oświetlenie otoczenia, szyby akustyczne zapewniające lepsze wygłuszenie, czy materiały o lepszej jakości. 

Świetne osiągi i lepszy zasięg

W tej chwili Tesla oferuje wyłącznie Model 3 w werach z napędem na tylne koła oraz AWD Long Range. Choć z nieoficjalnych informacji wynika, że wkrótce pojawi się także wersja Performance. Na ten moment nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy to się wydarzy. 

tesla-model-3-po-faceliftingu
fot. Tesla

Podstawowa wersja z pojedynczym silnikiem elektrycznym przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,8 sekundy. A standardowy akumulator wystarcza na przejechanie 438 kilometrów na jednym ładowaniu. Z drugiej strony jednak, wersja z dwoma silnikami jest dużo szybsza. Aby osiągnąć sprint do setki wystarczy jej 4,2 sekundy. A akumulator o dużym zasięgu pozwala w tej wersji na przejechanie 549 kilometrów między ładowaniami. 

Pomimo istotnych ulepszeń, co najważniejsze, cena pozostaje niezmieniona w porównaniu do poprzedniego modelu. W Stanach Zjednoczonych ceny Modelu 3 zaczynają się od 38 990 dolarów, natomiast Model 3 Long Range w najtańszej specyfikacji to koszt 45 990 dolarów. W ofertach leasingowych obydwa modele można mieć już za jedyne 329 i 439 dolarów miesięcznie. Co ważne, pod koniec 2023 roku Tesla Model 3 nie kwalifikowała się do federalnej ulgi podatkowej w wysokości 7500 dolarów.

tesla-model-3-po-faceliftingu
fot. Tesla

Popyt na elektryki wciąż niewielki

Jeśli chodzi o dofinansowania do elektryków, na rynku dużo dzieje się w tym aspekcie. Niemcy pod koniec zeszłego roku zrezygnowali z programu zarówno dla klientów prywatnych jak i firmowych. To niemal z dnia na dzień załamało liczbę sprzedaży samochodów elektrycznych. Z drugiej strony Volkswagen ogłosił, że zmniejszy ceny modeli z rodziny ID, aby w wielu europejskich krajach mogły one kwalifikować się do dofinansowań i ulg podatkowych. Te zazwyczaj uzależnione są właśnie od ceny zakupu elektrycznego pojazdu. 

To pokazuje tylko, że popyt na elektryki jest bardzo mocno uzależniony od rządowych dofinansowań. Bez nich samochody elektryczne byłyby po prostu zbyt drogie i nieopłacalne dla zwykłych klientów. 

tesla-model-3-po-faceliftingu
fot. Tesla

Przeczytaj również