Sytuacja miała miejsce na węźle S12/S17/S19 w okolicach Lublina. – Kierowałem czarnym Fordem Focusem – napisał poszkodowany. – Jadąc drogą ekspresową wyprzedziłem dwa samochody. Pan za mną zniecierpliwiony tym zaczął migać mi długimi. Po zjechaniu na prawy pas, biała Skoda wyprzedziła mnie i ostro zahamowała, co doprowadziło do tego, co widać na filmie.
Wideo nakręcone przez trzeci, nie biorący udział w zdarzeniu samochód, z całą pewnością będzie pomocne w sądzie. Oglądamy na nim białą skodę jadącą na zderzaku czarnego Focusa.
Ewidentnie zniecierpliwiony całą sytuacją kierowca Skody ostatecznie wyprzedził Focusa, gdy ten zjechał na prawy pas. Nerwus po wyprzedzeniu zjechał także na prawy pas, po czym gwałtownie zahamował. Kierowca Focusa chcąc uniknąć zderzenia ze Skodą, próbował ją wyminąć, jednak ostatecznie uderzył w barierki. Na całe szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
Komentarz kierowcy Forda
Witam wszystkich. Po pierwsze dziękuję stop cham za udostępnienie filmu. To ja kierowałem tym fordem. I sprawa wyglądała następująco. Wyjeżdżając z miasta wyprzedzałem dwa samochody na tej drodze. Pan za mną, w Białej skodzie urażony tym że za wolno wyprzedzam postanowił dać mi nauczkę. Zaczęło się od mrugania długimi. A to co było dalej widać na filmie. Zajechal mi drogę, ostro odbiłem w lewo no i piruety. Myślę że nie dało rady tego uratować. Spotkałem się z opinią że trzeba było walić w niego. Ale to jednak odruch żeby uniknąć zderzenia. Ze zdrowiem wszystko ok, samochód skasowany. Pan ze Skody się nie zatrzymał. Mam całe nagranie, sprawa jest już na policji więc na pewno nie uniknie odpowiedzialności. Oraz apel do wszystkich, zapinajcie pasy. Szczerze mówiąc nie wiem czy by było ze mną wszystko ok gdyby nie były zapięte. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Pozdrawiam cieplutko.