Ten nowy SUV będzie absolutnym hitem
To wydaje się wręcz niemożliwe, ale w rzeczywistości ten atrakcyjny SUV będzie kosztował mniej niż najtańsza Dacia Sandero. Do tego wygląda naprawdę świeżo – zarówno z zewnątrz, jak i w kabinie. Ma także pełno wyposażenia i mocny silnik. Czy to przepis na sukces? Z całą pewnością.
Tym bardziej, że ceny nowych samochodów w Europie w ciągu ostatnich 3 lat poszybowały do takiego poziomu, który jest dla wielu z nas całkowicie poza zasięgiem. Mając w kieszeni mniej niż 50 000 zł nie kupisz dziś praktycznie nic, co nie jest Dacią. Nawet za podstawową Fabię trzeba teraz zapłacić prawie 70 000 zł. Nie jest więc zaskoczeniem, że coraz więcej z nas rozgląda się za samochodami używanymi. A już wkrótce nasze oczy będą kierować się także na inne rynki, zwłaszcza chińskie.
Patrząc na nowego Trumpchi GS3, za którym stoi firma GAC, łatwo zrozumieć takie pragnienia. Szczególnie, że rywal Skody Karoq będzie rozpoczynał się od 54 000 zł. Takiej oferty nie jest dziś w stanie przebić żaden nie-chiński producent samochodów. Ponadto, SUV o długości 4410 mm nie znajdzie wielu rywali nawet w swojej ojczyźnie. Na jego korzyść przemawia nie tylko cena, ale także wygląd i dynamika jazdy.
Trochę Peugeot, trochę BMW…
Oczywiście, ostateczną ocenę tego projektu pozostawiamy wam, ale coś nam mówi, że nie będziecie zawiedzeni. W szczególności na uwagę zasługuje wersja R-Style, która dodaje sportowego charakteru. Samochód otrzymał 19-calowe felgi, bardziej agresywne zderzaki, dyfuzor, czy pomarańczowe detale. Trzeba jednak dodać, że nawet podstawowa wersja wygląda wystarczająco agresywnie, a jej światła przypominają te znane m. in. z Peugeota.
Chiński SUV nie ma żadnych powodów do wstydu nawet w kabinie. Może wręcz przyćmić bardziej ugruntowane na rynku marki. Zwłaszcza z kryształem osadzonym na dźwigni zmiany biegów, który przypomina ten stosowany przez BMW. Mamy też cyfrową tablicę przyrządów, metalowe dekoracje, nastrojowe podświetlenie, czy panoramiczny dach, który znajduje się w standardzie. Kabina pomieści pięciu pasażerów, a bagażnik ma pojemność 341 litrów.
Porządna benzyna pod maską i dobra dynamika jazdy
SUV będzie napędzany turbodoładowanym silnikiem 1.5 o mocy 177 KM i momencie obrotowym 280 Nm. Za przekazywanie tej mocy na przednie koła odpowiedzialna będzie siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów. Sprint od 0 do 100 km/h zamie 7,5 sekundy i ma być najlepszym wynikiem w segmencie. Prędkość maksymalna została ograniczona do 190 km/h.
W porównaniu do poprzednika zwiększył się także rozstaw osi do 2650 mm. Chiński samochód będzie więc dłuższy od Karoqa, będzie miał także więcej przestrzeni między osiami. Chińczycy dodają, że w najbliższym czasie pojawi się także hybrydowa wersja plug-in. Będzie wydajniejsza i przynajmniej na papierze bardziej oszczędna.