Mercedes z dodatkową dawką mocy
Zmodyfikowane turbosprężarki oraz nowe oprogramowanie 4-litrowego silnika V8 pozwalają wytworzyć dodatkowe 188 KM i 150 Nm momentu obrotowego. Potężny SUV ma obecnie 800 KM i oszałamiające 1000 Nm momentu!
Mercedes po kuracji Brabusa rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,8 sekundy. To aż o 0,5 sekundy szybciej, niż seryjny. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 280 km/h.
To jednak nie wszystko. Brabus dorzucił układ wydechowy ze stali nierdzewnej z czterema rurami wydechowymi. Sprawiają, że silnik V8 jest bardziej dźwięczny w trybie „Sport” lub bardziej subtelny w trybie „Coming Home”.
Gdzie te koła się mieszczą?
Mercedes ma trochę mniejszy prześwit (o 25 mm), pozostawiając miejsce pod nadkolami na 24-calowe felgi. Ten konkretny egzemplarz ma felgi Brabus Monoblock M Platinum Edition 10×24 z oponami 295/35.
Na zewnątrz znajdziemy mnóstwo włókna węglowego – na splitterze, spojlerach, grillu, osłonach nadkoli, tylnym dyfuzorze, czy spojlerze. Cały samochód jest czarny z kontrastującymi czerwonymi paskami. Tam, gdzie zazwyczaj widnieje logo Mercedes, mamy teraz podświetlane logo Brabusa.
Kokpit otrzymał podobny motyw ze skórą zszytą szarą nicią. Na desce rozdzielczej i panelach drzwi znajdziemy nagie elementy z włókna węglowego. Pedały, manetki zmiany biegów są wykonane z aluminium.
Każdego Mercedesa GLS 63 można dostosować do tej specyfikacji od razu, lub etapami. Przedstawiony egzemplarz został wyceniony na 1,4 mln złotych i ma przebieg 300 kilometrów.