Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur w rozmowie z TVP Info podsumował statystyki minionego miesiąca.
Jedyną dobrą wiadomością płynącą z jego wypowiedzi jest spadek liczby wykroczeń zarejestrowanych przez system fotoradarowy CANARD. Liczba ta zmniejszyła się aż o 1/3. W ciągu pierwszego miesiąca pandemii zarejestrowano 128 tysięcy naruszeń.
Kolejne informacje nie są jednak tak różowe. Jeśli już kierowca zostaje złapany na fotoradar, jego prędkość zazwyczaj jest dużo wyższa niż obowiązujące przepisy. Szef ITD zwrócił uwagę na niepokojące zjawisko.
Wzrosła liczba rażących przekroczeń prędkości. – Aż 855 kierujących przekroczyło prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Niechlubny rekordzista jadąc przez miejscowość Stołpie miał na liczniku 160 km/h – mówił Alvin Gajadhur.
Szef ITD zaapelował do kierowców o zachowanie rozwagi i rozsądku na drodze. Pojawiła się również prośba o zdjęcie nogi z gazu.
Alvin Gajadhur mówił także o działaniach inspektorów ITD podejmowanych w walce z pandemią koronawirusa. Funkcjonariusze prowadzą działania m. in. na granicach wewnętrznych kraju, a także o kontrolach ciężkiego transportu. Wszystko to ma zapewnić bezpieczeństwo na drogach. Szef ITD podziękował także kierowcom zawodowym, dzięki którym utrzymywane są dostawy towarów do kraju.
#Minęła9 | @AlvinGajadhur: Liczba rejestrowanych wykroczeń spadła o 1/3, choć w dalszym ciągu jest ich bardzo dużo. Od momentu wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego od 14 marca do 14 kwietnia liczba zarejestrowanych naruszeń wyniosła ponad 128 000. pic.twitter.com/Qbuzf6Vpwb
— WygraMY TVP (@WygramyTVP) April 24, 2020