Szalone niemieckie kombi z 2002 r. z 4,3-litrowym V8 na sprzedaż. Ma niski przebieg i jest zaskakująco tanie [ZDJĘCIA]

Wiele osób nawet nie wie, że kiedyś powstała taka luksusowa, sportowa maszyna. A nawet koneserzy mogą mieć problem z rozpoznaniem jej po wyglądzie. Nietrudno pomylić go ze zwykłym kombi, a co najciekawsze, samochód pojawił się w idealnym stanie na sprzedaż. Jego cena wcale nie jest wygórowana, choć takich konkretnych egzemplarzy powstało zaledwie 772. 

mercedes-amg-niemieckie-kombi
Podaj dalej

Niesamowicie rzadkie kombi od AMG

mercedes-amg-niemieckie-kombi
fot. autoscout24.de

W ostatnich latach nie było niczym niezwykłym, że Mercedes klasy C skrywał pod maską silnik V8. Dziś możemy to nazwać zwykłym echem przyszłości, a silniki te zostały zastąpione często 4-cylindrowymi hybrydami. Ale nie zawsze tak było. 

Pierwszy Mercedes klasy C od AMG pojawił się w 1995 roku i miał oznaczenie 36 – pod maską pracowała widlasta szóstka. Jeszcze w 2003 roku kolejna generacja W203 również otrzymała „tylko” sześć cylindrów. Można by dojść do wniosku, że ośmiocylindrowe jednostki pojawiły się dopiero później, ale to nieprawda. 

mercedes-amg-niemieckie-kombi
fot. autoscout24.de

Niecałe trzy lata po pojawieniu się C 36 AMG generacja W202 zastąpiła tę wersję nowym C 43 AMG. Samochód miał już silnik V8 – po raz pierwszy w klasie C. Na przełomie lat 1997/98 był to szalony krok. Najbliżsi rywale, BMW ze swoim M3 miało V6, a Audi RS4 w ogóle jeszcze nie istniało. W 1999 roku dostało też widlastą szóstkę. Mimo to, Mercedes zbudował swoje auto z potężnym V8 o pojemności 4,3 litra. 

Pod maską ogromny silnik V8, a z zewnątrz wciąż niepozorny

mercedes-amg-niemieckie-kombi
fot. autoscout24.de

Mogłoby się wydawać, że samochód był hitem, ale AMG nie było wtedy jeszcze tak potężne. Samochód powstał w 4000 egzemplarzy, jednak tylko 772 osoby zdecydowały się na wersję kombi. I właśnie taki samochód pojawił się na sprzedaż. 

U specjalisty od wyjątkowych samochodów w Holandii pojawił się na sprzedaż Mercedes C 43 AMG T. Samochód jest w wyjątkowym, luksusowym wyposażeniu Designo i jest w świetnym stanie. Do tego mamy całkiem dyskretne opakowanie jak na to, że pod maską pracuje silnik V8. Bez naklejki AMG z tyłu tylko felgi zdradzają, że coś jest na rzeczy. 

mercedes-amg-niemieckie-kombi
fot. autoscout24.de

Ten samochód ma do tego całkiem niewielki przebieg, bo zaledwie 139 000 kilometrów. Poza tym, do tej pory dbał o niego tylko jeden właściciel – i to z należytą starannością. Ale stan najlepiej oddają zdjęcia. Kombi od Mercedesa jest naprawdę piękne, a delikatna biała skóra nie nosi wielu śladów użytkowania. Mało kto zgadnie, że to auto ma 140 000 kilometrów. 

Dla wielu to wciąż może być samochód marzeń – duży silnik bez turbosprężarki. Do tego dynamika sportowych aut z epoki i wyjątkowa niepozorność. W przeciwieństwie do 306 KM pod maską. Poza tym, cena tego auta nie jest wygórowana – 17 850 euro za taką rzadkość to naprawdę niesamowita cena. 

mercedes-amg-niemieckie-kombi
fot. autoscout24.de

Przeczytaj również