Skoda Rapid hitem sprzedaży
Skoda nie przeżywa ostatnio najbardziej szczęśliwego okresu w swojej historii. Auta czeskiego producenta są dziś dużo droższe niż jeszcze kilka lat temu, dzięki czemu producentowi udaje się utrzymać rentowność. Ale sprzedaż spada do poziomu sprzed lat. W tej chwili nawet czeski rynek jest w rozsypce i wydaje się, że nie jest temu winna tylko niska liczba samochodów.
W dzisiejszych czasach najlepiej dla Skody wygląda rynek w Wielkiej Brytanii. Biorąc pod uwagę, że Czesi praktycznie stracili chiński rynek, musi teraz skupić się na Europie i to nie tylko Unii Europejskiej. Jednym z trzech największych rynków jest Rosja, gdzie do niedawna Skoda radziła sobie bardzo dobrze. Ale nawet w przypadku tak wielkiego rynku, złote czasy wydają się być już przeszłością.
Lokalny Awtostat opublikował dziś wyniki sprzedaży za październik. Rok do roku Skoda zanotowała spadek o 18,1%, co daje 126 204 samochody. Wśród dziesięciu najpopularniejszych marek tylko trzy odnotowały wzrosty – Toyota i chińskie koncerny Havai i Chery. Spadki niektórych producentów są jednak dużo bardziej dramatyczne niż Skody. Renault dla przykładu spadło aż o 36%.
Octavia poza notowaniami
Skoda spadła z pierwszej piątki na 7. miejsce i jest to z pewnością najgorszy wynik wśród wszystkich marek, które w październiku sprzedały ponad 10 000 samochodów. Na szczęście czeski producent ma swego Rapida, który jest ósmym najbardziej popularnym samochodem na całym rynku. Wszystkie inne modele opuściły top 25 najlepiej sprzedających się modeli. A dominująca niegdyś Octavia nawet nie pojawiła się w tym zestawieniu.
Oczywiście, nie możemy wykluczyć, że problemy ze sprzedażą wynikają głównie z powodu braku podzespołów. Jeśli faktycznie tak jest, to znaczy, że Skodę kryzys dotknął najbardziej ze wszystkich głównych marek na świecie. Czeski producent może być więc wdzięczny, że jego Rapid kosztujący zaledwie 42 000 zł wciąż sprzedaje się świetnie. Bez tego i rosyjski rynek byłby mocno zagrożony.