Skoda ma bardzo ambitne plany
Skoda rozpoczęła seryjną produkcję pojazdów z częściowo lub w pełni elektrycznym układem napędowym, oznaczonych znaczkiem „iV” we wrześniu 2019 roku. Od tego czasu, w niecałe 2 lata, udało im się wyprodukować łącznie 100 000 egzemplarzy.
Obecnie seria iV obejmuje hybrydy plug-in Skoda Superb i Skoda Octavia oraz model, który marka nazywa e-flagowcem, czyli w pełni elektrycznego Enyaqa.
Po udanym wprowadzeniu na rynek tych trzech samochodów z serii iV, w 2020 roku Skoda sprzedała 35 000 pojazdów. Czesi są pewni, że do 2030 roku do ich oferty dołączą conajmniej trzy kolejne całkowicie elektryczne modele. To z kolei ma doprowadzić do tego, że 70% sprzedawanych przez Skodę samochodów do 2030 roku będzie elektryczne. Pozwoli to zmniejszyć emisję CO2 o 50%.
Nie tylko Superb i Octavia
Skoda ma także duże plany dotyczące produkcji akumulatorów. Ponieważ Enyaq iV bazuje na platformie MEB (modular electric drive matrix) Volkswagena, w celu rozszerzenia produkcji pojazdów elektrycznych, Czesi rozpoczną produkcję systemów akumulatorów MEB lokalnie, w Mladzie Bolesław.
Uzupełni to obecną produkcję wysokonapięciowych akumulatorów tradycyjnych do hybryd typy plug-in. Oprócz tego, producent samochodów pracuje obecnie nad opracowaniem niezawodnej struktury dostawców. To oczywisty i kluczowy czynnik dla wszystkich producentów pojazdów elektrycznych.
Skoda planuje pójść jeszcze dalej i przyczynić się do przekształcenia Czech w europejskie centrum elektromobilności. Ma w tym pomóc pogłębienie współpracy z Grupą VW oraz partnerami korporacyjnymi i politycznymi. Ostatecznym celem jest stanie się jedną z pięciu najlepiej sprzedających się marek samochodów w Europie w ciągu najbliższych 8 lat.