To Renault to prawdziwy hit
W Europie producenci samochodów krok po kroku opuszczają klasę mniejszych i tańszych samochodów ze względu na presję Unii Europejskiej i związane z tym koszty. Jeśli wierzyć przewidywaniom szefa Skody, w ciągu kilku lat producenci całkowicie opuszczą tę klasę. Nie chodzi oczywiście o to, że nie da się takich samochodów wyprodukować. Problem polega na tym, że przy spełnieniu wszystkich wymogów, Skoda Fabia powinna kosztować jakieś 100 tysięcy złotych. A wszyscy wiedzą, że nikt nie zapłaci tyle za taki samochód.
Konkurencyjne Renault ma podobne podejście, w Europie nie kupimy już malutkiego Twingo. Ale taki obrót spraw nie oznacza, że producenci całkowicie kończą z małymi, tanimi samochodami. Renault w Indiach wprowadziło na rynek zupełnie nowy model „Kiger”, a jego szanse na sukces z początku wydawały się niewielkie.
Renault ma 3991 mm długości. To, że utrzymany jest poniżej 4 metrów, ma w Indiach kluczowe znaczenie, ponieważ wiąże się z mniejszym podatkiem. Kraj wspiera zatem takie samochody – zajmują mniej miejsca, są mniej uciążliwe dla środowiska… Czy to nie bardziej rozsądne podejście niż to, co prezentuje Unia Europejska?
Silnik słaby, ale co z tego?
Zostawmy jednak aspekty środowiskowe na boku. Renault Kiger jest ciekawym samochodem, choć jego osiągi nie są olśniewające. Francuzi oferują go w dwóch wersjach trzycylindrowego silnika, a bazowy oferuje tylko 72 KM i 96 Nm. To niewiele, ale pamiętajmy, że samochód waży azledwie 1012 kg. W samochodzie nie zabrakło też trybu sport, dzięki czemu możemy uzyskać szybszą reakcję silnika i zmianę przełożeń.
Z tym trybem samochód ma 100 KM i 160 Nm. W obu przypadkach napęd skierowany jest na przednią oś, a klienci mogą wybierać między 5-biegowym manualem a automatyczną skrzynią CVT. Można dopłacić też za dwukolorowe malowanie karoserii lub 16-calowe aluminiowe felgi. Podstawa dostępna jest jednak w jednym odcieniu i na stalówkach.
Cena jest śmiesznie niska
Wnętrze przeznaczone jest dla maksymalnie pięciu dorosłych osób i wyposażone jest w 7-calowy zestaw wskaźników. Renault sięgnęło po szereg elementów produkowanych przez Dacię. Auto jest pojemne również w środku, a sam bagażnik pomieści od 405 do 879 litrów.
Nie są to rozbrajające liczby, ale pamiętajmy, że mówimy o małym SUV-ie dla pięciu osób w cenie od 29 tys. złotych! To znacznie mniej, niż jakiekolwiek oferowane przez Renault auto w Europie. Sprzedaż tych samochodów rozpoczęła się w Indiach pod koniec lutego, a w tym roku znalazła już ponad 20 000 nabywców. Domyślamy się, że samochód byłby prawdziwym hitem w Europie, ale szanse na to, że kiedyś się tutaj pojawią, są równe zeru.