Samochód trafił na sprzedaż w amerykańskim stanie Waszyngton, a jego cena wywoławcza wynosi 59 950 dolarów (226 tys. złotych). Co więcej, ten konkretny egzemplarz przejechał zaledwie 32 574 kilometry. To stosunkowo niewielki wynik jak na pojazd w tym wieku, prawda?
To jeden z ośmiu
Tak, to połączenie kolorystyczne, czerwony lakier Royal Ode i czarne wnętrze było bardzo rzadkie. Mówi się, że wyprodukowanych zostało tylko osiem M5 w takiej konfiguracji.
Za sprzedaż tego samochodu odpowiedzialny jest komis Park Place Ltd, który oświadczył, że samochód od nowości miał tylko jednego właściciela. Został wyposażony we wloty powietrza z włókna węglowego, wydech ze stali nierdzewnej i ochronną folię z przodu.
Samochód ma także bardzo bogate wyposażenie opcjonalne, takie jak elementy ozdobne z drewna orzechowego Burl, elektrycznie sterowaną osłonę tylnej szyby, czy metaliczny lakier.
Świetny egzemplarz BMW M5
Mimo swojego wieku, samochód opuścił fabrykę z wieloma luksusowymi przedmiotami na pokładzie. Samochód ma na przykład reflektory ksenonowe, światła do jazdy dziennej, podgrzewane lusterka boczne. Są też wycieraczki z czujnikiem deszczu i podgrzewane fotele z 16-kierunkową regulacją.
Lakier wygląda na bardzo zadbany i dokładnie tak samo jest z wnętrzem BMW. W rzeczywistości, z wyjątkiem niektórych zagnieceń na skórzanych siedzeniach, kabina wygląda tak, jakby została zbudowana wczoraj.
Pod maską BMW E39 M5 pracuje fantastyczny 5-litrowy wolnossący silnik V8 o mocy 384 KM i momencie obrotowym 500 Nm. Co lepsze, moc przenoszona jest na tylne koła za pomocą 6-biegowej manualnej skrzyni biegów.