Ten Fiat mógłby stać w muzeum
W porównaniu do tego, ile trzeba było zebrać na niego pieniędzy w czasach PRL, taki nowy Fiat Uno kosztuje w chwili obecnej grosze. Jeśli nigdy nie spełniłeś tego marzenia o posiadaniu „Uno”, możesz to zrobić teraz.
Pod koniec lat 80. na polskich drogach pełno było Maluchów i Dużych Fiatów. Ale zwykli ludzie marzyli o ofercie zagranicznych samochodów. Na przykład Fiat Uno, który był dużo droższy i po prostu niedostępny w porównaniu do samochodów produkowanych w naszym kraju.
Dla wielu był to samochód nieosiągalny, choć bardzo chcieli mieć Uniaka. Jeśli jesteś jedną z tych osób, mamy dla ciebie dobre informacje. Ten konkretny egzemplarz został po raz pierwszy zarejestrowany w 1999 roku i jest w stanie idealnym.
Niezbyt mocna benzyna i wspaniały stan
Przez cały ten czas Fiat Uno miał tylko jednego właściciela. Auto ma tylko 26 500 kilometrów przebiegu, co jest niczym jak na 23 lata eksploatacji. Fiat był garażowany i ma znaną całą historię serwisową. Pod maską kryje się litrowy silnik o mocy 46 KM. To chyba najlepiej zachowany egzemplarz na całym europejskim rynku i kosztuje zaledwie 4000 euro (18 500 zł).
Mamy więc do czynienia z przystępnym cenowo wehikułem czasu. Jeśli wyjedziesz dziś na drogę takim Fiatem Uno, na pewno staniesz się obiektem zainteresowania. Taki egzemplarz w takim stanie nie trafia się codziennie, żeby nie powiedzieć, że wcale. Ten samochód zniknął z dróg nawet w przypadku najbardziej opłakanych egzemplarzy, a taka perełka za kilka lat może kosztować jeszcze więcej.