Peugeot w tarapatach – podobnie jak inni
Cyfrowe zegary to dziś standard nawet w samochodach niższych segmentów. Niestety, ale globalny niedobór półprzewodników wpłynął także na ten rodzaj wyposażenia. Peugeot będzie musiał zamontować zegary analogowe w najnowszym 308.
– To sprytny i zwinny sposób na obejście prawdziwej przeszkody w produkcji samochodów do czasu zakończenia kryzysu związanego z chipami – powiedział rzecznik Stellantis dla agencji Reuters.
Globalny niedobór chipów nie oszczędza marki Peugeot. Fabryka w Sochaux musiała na jakiś czas wstrzymać produkcję tego miejskiego malucha. Tego nie uniknęła jednak właściwie żadna firma na całym świecie.
Pandemia uderza w dostawców
Z powodu pandemii popyt na chipy gwałtownie wzrósł. Są one używane w wielu urządzeniach elektronicznych, takich jak komputery. Dostawcy mają duże problemy ze zwiększeniem produkcji.
Peugeot przewiduje, że modele 308 z analogowymi zestawami wskaźników powinny zacząć pojawiać się pod koniec maja. Cyfrowe wyświetlacze trafią do najpopularniejszych modeli, takich jak SUV 3008.
Są też dobre wiadomości
Produkcja obecnego 308 powinna skończyć się na jesieni tego roku. Model nowej generacji będzie produkowany w innej fabryce w Mulhouse. Nie ma tego złego, bowiem Peugeot z tej „okazji” obniży ceny swoich samochodów o około 1500 zł. Zawsze coś.
Nowy Peugeot 308 oparty jest na platformie EMP2 trzeciej generacji. Dostępny będzie z układami napędowymi typu plug-in. Francuski producent pracuje również nad w pełni elektrycznym wariantem.