Paliwo na tej stacji można tankować 24/7
Czasami wydaje się, że każda wzmianka o silnikach spalinowych i jakiekolwiek stawianie ich w dobrym świetle uważane jest za herezję. Producenci zalewają nas informacjami, ile i jakich samochodów elektrycznych chcą wypuścić na rynek, podczas gdy kierowcom te informacje wpadają jednym i wypadają drugim uchem. Samochody elektryczne sprzedają się co raz gorzej, a auta na tradycyjne paliwo zdają się mieć całkiem dobrze.
I choć może wydawać się, że samochody z silnikami benzynowymi czy wysokoprężnymi to już przeszłość, nie wszyscy mają takie samo zdanie. W amerykańskim miasteczku Sevierville otwarto największą stację benzynową na świecie, choć rekord osiągnięto również dzięki pomocy ogromnego supermarketu. Ma powierzchnię 6875 metrów kwadratowych. Dla porównania – przecięte boisko do futbolu amerykańskiego zajmuje 5351 metrów kwadratowych.
Zaplecze, którym dysponuje stacja to także jeden z powodów, dla których rośnie jej sprzedaż. Znajdziecie tu restauracje, mniejsze sklepy oraz kąciki dla dzieci. Sercem tego miejsca pozostaje jednak 120 dystrybutorów przeznaczonych na paliwo – tradycyjne – benzynę i Diesel. Jeśli średni czas spędzony przez jeden samochód na każdym ze stanowisk to 5 minut, to stacja może obsłużyć dziennie oszałamiającą liczbę 34 560 samochodów. Stacja działa 24 godziny dziennie, siedem dni w tygodniu.
Te liczby są oszałamiające
W porównaniu z możliwościami stacji ładowania są to parametry wręcz niewiarygodne. Każdy pojedynczy dystrybutor odpowiada ładowarce pracującej na kilku megawatach mocy. Na stacji nie zapomnieli jednak o elektrykach i przygotowali 22 stacje ładujące. Choć jest to stosunkowo duża liczba jak na dzisiejsze standardy, wciąż nijak się ma do 120 pistoletów tankujących paliwo.
Można jedynie wspomnieć, że Buc-ee’s już teraz przygotowuje się do otwarcia jeszcze większej stacji w Luling w Teksasie, gdzie supermarket stanie na powierzchni 6968 metrów kwadratowych. Firma do tej pory działała tylko w południowych Stanach Zjednoczonych, ale planuje również ekspansję na północ, do Wisconsin i Kolorado. Mimo oferty paliw kopalnych, będzie ona najwyraźniej tylko mile widziana, ponieważ chcąc stworzyć jak najprzyjemniejsze otoczenie na swoich stacjach umożliwia tankowanie wyłącznie samochodów osobowych, a nie ciężarówek.
Jednak prawdziwym powodem, dla którego tłumy gromadzą się na jej stoiskach, nie są najczystsze publiczne toalety w USA czy największe myjnie samochodowe i supermarkety na świecie. Ale cena paliwa. Kierowcy mogą teraz liczyć na 2,84 dolara za galon benzyny i 3,12 dolara za galon oleju napędowego. To około 3,40 zł/litr. Również pewnego rodzaju marzenie…