Skoda tańsza niż Dacia? To możliwe
Nowe, całkowicie elektryczne supemini marki Skoda zostało potwierdzone przez Grupę VW. Cała trójka – VW, Skoda i Cupra wypuściły właśnie zwiastuny swoich modeli. Nowa Skoda powinna pojawić się na rynku w okolicach 2025 roku. Samochód będzie prezentował „nowoczesny, solidny” język projektowania czeskiego producenta. Technologia macierzystego VW z pewnością pojawi się wewnątrz.
Choć nie możemy zobaczyć wielu szczegółów projektu ze zdjęcia, ogólne proporcje sugerują, że będzie to supermini wielkości Fabii. Wydaje się, że samochód skorzysta z nowej platformy MEB Entry i powinien stanowić konkurencję dla nadchodzącego Volkswagena ID.1.
Projekt wydaje się być znacznie prostszy niż w przypadku wyraźnie sportowej Cupry i bardziej kanciasty niż zaokrąglony model ID. Duże nadkola mają prawie kwadratowy kształt, a od reflektora do tylnego światła biegnie prosta linia. Nie ma zbyt dużego zwisu z przodu ani z tyłu, co sugeruje, że Skoda planuje wykorzystać każdy cal nowej platformy, aby pomóc w rozmieszczeniu akumulatorów i zmaksymalizować przestrzeń pasażerską.
Będzie sprzedażowym hitem
Ceny podstawowego elektryka Skody będą na pewno niższe niż siostrzanego Volkswagena, co oznacza, że powinny być niższe niż 80 000 zł. Przypomnijmy, że elektryk Dacii kosztuje dziś więcej, niż ta suma.
W innym poście w mediach społecznościowych Volkswagen potwierdził również to, że jego nowa fabryka akumulatorów w Hiszpanii rozpocznie prace w 2023 roku. Właśnie tam będą produkowane nowe akumulatory do nowych supermini.
Pojemność akumulatora prawdopodobnie nie przekroczy 77 kWh, którymi legitymują się większe VW ID.3 czy Cupra Born. Możemy spodziewać się, że limitem dla nowej Skody będzie liczba około 58 kWh. Biorąc pod uwagę mniejszą masę, powinno to dać zasięg około 400-450 kilometrów na jednym ładowaniu.