Od 26 marca kierowcy w Polsce wreszcie odetchną. Nadchodzi długo wyczekiwana zmiana

26 marca to data, na którą wyczekują wszyscy kierowcy w Polsce. Z nadejściem wiosny wiążą się bardzo konkretne korzyści, a wszystkim zmotoryzowanym w naszym kraju będzie po prostu łatwiej. Nie tylko zmienimy opony, ale będziemy mogli też jeździć z mniejszą obawą o mandat. 

kierowcy pojadą wolniej
Podaj dalej

Kierowcy – to już wkrótce!

egzamin prawo jazdy wykłady nauki plac manewrowy płyta poślizgowa
Freepik

Choć tegoroczna zima była dla kierowców wyjątkowo łagodna, każdy z nas już nie może doczekać się wiosny. A ta jest już za rogiem. Koniec z mrozami, skrobaniem szyby, czy zimowymi oponami na brzydkich stalowych felgach. A przełomową datą dla kierowców będzie 26 marca.

Wtedy zmienimy bowiem czas na letni, a ściemniać zacznie się o godzinę później. Oznacza to, że dłużej będziemy mogli jeździć na światłach do jazdy dziennej, nie będziemy musieli też martwić się o to, czy za złe światła dostaniemy mandat. Wielu kierowców bardzo nie lubi jeździć po zmroku, więc dla nich to również mocno wyczekiwana zmiana. 

Nowe ograniczenie prędkości na drogach krajowych. Poza miastem pojedziemy wolniej niż obecnie

Ponadto, wraz z nadejściem wiosny mgły i „szarówa” odejdą w zapomnienie, dzięki czemu mniej kierowców powinno korzystać ze świateł przeciwmgłowych niezgodnie z ich przeznaczeniem. A nie ma chyba bardziej denerwującego nawyku, niż oślepiający przeciwmgłowymi światłami kierowcy, gdy widoczność wciąż jest całkiem dobra. 

kierowcy pieniadze akumulator
fot. freepik

Zmieni się także paliwo na stacjach

Od połowy kwietnia na stacjach benzynowych pojawi się również letnie paliwo, które zastąpi obecne – przejściowe. Tę zmianę najbardziej odczują kierowcy korzystający z instalacji autogazowych. Zimowe LPG potrafi być bowiem o kilkanaście/kilkadziesiąt groszy droższe na litrze od letniego. 

Wielu z nas będzie mogło także zmienić opony z zimowych na letnie, które charakteryzują się zazwyczaj lepszym prowadzeniem na suchej nawierzchni. Ponadto, spora grupa kierowców ma osobne felgi na lato – osobne na zimę. Nie mówiąc już o wiosennych porządkach i pierwszej porządnej wizycie na myjni po – choć łagodnej – to jednak wciąż długiej zimie. 

Przeczytaj również