Podczas gdy świat motoryzacyjny czeka na ostateczną prezentację duetu BMW M3/M4, aby ocenić przede wszystkim nowe wielkie nerki, możemy cieszyć się już dziś z pozostałych elementów projektu.
Samochody testowe wciąż jeżdżą po Europie z dosyć mocnym kamuflażem, co oznacza, że wciąż nie wiemy jak będą ostatecznie wyglądać. Możemy jednak spodziewać się, że BMW zachowa pełnoprawny wygląd modelu M dla swoich samochodów.
Ustępujące miejsca nowemu modelowi M4 do dziś uznawane jest za jedno z najlepiej wyglądających w swoim przedziale cenowym. Tego samego możemy spodziewać się po jego następcy. Pod warunkiem, że przedni grill nie będzie aż tak kontrowersyjny, jak wszyscy się tego obawiamy.
Najnowsze zdjęcia szpiegowskie pokazują samochód testowy w okolicach Monachium i Nurburgring. Fotograf tym razem zajrzał również do środka, gdzie ujrzeliśmy manualną skrzynię biegów. Informacja ta została już potwierdzona przez pracowników niemieckiej marki.
Częściowo ukryta kabina została wyposażona również w dodatkowy wyświetlacz i klawiaturę, która służy inżynierom do wprowadzania poprawek. Mamy grubą obręcz kierownicy z parą przycisków przypominających tryby jazdy M1 i M2, a także zestaw sportowych foteli. Deska rozdzielcza wydaje się wyglądać tak samo jak w „zwykłej” Serii 3.
Nowe BMW M4 będzie napędzane sześciocylindrowym silnikiem 3.0 z dwoma turbinami, który zadebiutował w modelach X3 M i X4 M. W nowym M3/M4 jednostka będzie oferowana jednak na dwóch poziomach mocy – począwszy od 480 koni mechanicznych w modelach podstawowych, na 510 koniach mechanicznych w wersjach Competition kończąc. Oprócz Manuela dostępny będzie również 8-stopniowy automat z podwójnym sprzęgłem.