Nowy Opel Astra „L”
Mimo pełnego kamuflażu nowy Opel Astra znacząco odbiega konstrukcyjnie w stosunku do odchodzącego modelu. Dzieje się tak, ponieważ Astra L będzie współpracować z najnowszym językiem stylistycznym Opla, który został po raz pierwszy zaprezentowany w sierpniu 2018 roku.
Wszystko za sprawą koncepcji GT X i tak zwanej stylistyce przodu Vizor. Opel Mokka najnowszej generacji otrzymał już zaostrzony wygląd, a Astra wydaje się czerpać ze stylistyki małego crossovera.
Kamuflaż może i płata figle nawet najbardziej wnikliwemu obserwatorowi, ale nie ukrywa wszystkiego. Wydaje się, że dostrzec możemy dwa korki wlewu paliwa na obu tylnych błotnikach. To może oznaczać, że testowany prototyp miał hybrydowy układ napędowy typu plug-in.
Dwie hybrydy i kombi
Według nieoficjalnych informacji, Opel planuje wprowadzić na rynek dwie wersje PHEV – podstawowy model z napędem na przednią oś i usportowiony model o mocy 300 KM, przypuszczalnie z przyrostkiem OPC.
Choć będzie korzystał z tej samej platformy EMP2, co Peugeot 308 nowej generacji, Opel Astra będzie zupełnie innym projektem. Wewnątrz samochody powinny być wyraźnie inne, a jeśli chodzi o style nadwozia, to Astra z pewnością doczeka się wersji Sports Tourer.
Na koniec warto wspomnieć, że nowa Astra zostanie ponownie zbudowana w fabryce w Rüsselsheim w Niemczech, zgodnie z zapowiedzią z czerwca 2019 r. Opel obiecał wtedy, że zainwestuje w fabrykę, aby przygotować ją na wprowadzenie hatchbacka w 2021 roku.