Nie tylko SUV
Ten nowy minivan to bardzo praktyczny samochód dla całej rodziny, który nie kosztuje fortuny i wygląda całkiem luksusowo. Nie trudno pomyśleć, że klienci którzy mają do niego dostęp, nie mogą się mu oprzeć.
W Europie klasa samochodów typu minivan przeżywa ogromne spadki. W ostatnich latach trafiają one zaledwie do garstki klientów, którzy poszukują przede wszystkim SUV-ów. Nie wszędzie jednak sytuacja jest taka sama.
W Chinach samochody typu SUV również są bardzo popularne, ale są od tej reguły pewne wyjątki. Jednym z nich jest marka Wuling, która należy do amerykańskiego koncernu Generał Motors i lokalnego producenta samochodów SAIC. W ubiegłym roku wprowadzili nowy model o nazwie Victory, który okazał się być strzałem w dziesiątkę.
Dobra benzyna i mnóstwo miejsca
Wprawdzie nazwanie samochodu Victory brzmi trochę pysznie, to jednak Wuling zrobił wszystko, aby minivan faktycznie wygrywał. Ma 4,88 m długości, 1,88 m szerokości i 1,7 m wysokości. Jest więc większy od popularnych minivanów. A do tego ma 2,8-metrowy rozstaw osi, więc trzy rzędy siedzeń nie stanowią żadnego problemu.
To auto z konfiguracją sześciomiejscową jest standardem, dlatego wszystkie fotele zostały od początku zaprojektowane z myślą o maksymalnej ergonomii. Ponoć nawet zmniejszają zręcznie podczas długich podróży. Uwagę zwraca jednak głównie środkowy rząd, który można elektronicznie przesuwać do przodu, do tyłu lub przechylać. Z łatwością możesz mieć nawet pół metra przestrzeni przed kolanami, a do tego jeszcze jest podnóżek.
Jest wszystko czego potrzebujesz
W standardzie jest również dwukolorowa tapicerka skórzana i jeden z największych obecne dachów panoramicznych. Nie zabrakło też 12,3-calowego ekranu multimedialnego, adaptacyjnego tempomatu, czy autonomicznych hamulców.
Pod maską znajdziemy 1,5-litrowy czterocylindrowy silnik z doładowaniem. Oferuje 145 koni mechanicznych, które napędzają przednią oś za pomocą 6-biegowego automatu. Jeśli chodzi o dynamikę, producent podaje tylko prędkość maksymalną w wysokości 170 km/h. Nic oszałamiającego, ale jak na rodzinne auto, wystarczy.
Co najciekawsze, ten duży, stosunkowo luksusowy i wyposażony samochód z wystarczająco dobrym silnikiem kosztuje od 85 800 do 116 800 juanów. To między 56 a 77 tysięcy złotych w zależności od wybranej wersji. Za takie pieniądze nie da się kupić w Europie praktycznie niczego.