Ultra rzadkie Bugatti Michaela Schumachera zniszczone przez powódź! Nawet nie wiedziałeś o jego istnieniu [ZDJĘCIA]

Niezwykle rzadkie Bugatti należące do Michaela Schumachera zostało zniszczone podczas powodzi. Powstało zaledwie w czterech egzemplarzach, a fakt, że należało do Michaela Schumachera sprawia, że jest to tym bardziej bolesne. Na ten moment nie wiadomo, czy uda się odratować samochód. 

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher
Podaj dalej

To Bugatti powstało w 4 egzemplarzach

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher

Kiedy mówisz Bugatti, myślisz Veyron lub Chiron. Ale to nie wszystkie samochody, które opuściły fabrykę francuskiej firmy w ostatnich dziesięcioleciach. Jednym z pierwszych z „włoskiej ery” był EB110.

To jeden z najlepszych samochodów lat 90. Maszyna, która przewyższała Ferrari F40 pod względem liczby turbosprężarek, mocy czy osiągów. Przez krótki czas był najszybszym samochodem na świecie, a z tronu zepchnął go dopiero McLaren F1. Do czasu powstania kolejnego Bugatti. 

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher

Dziś ten samochód jest praktycznie bezcenny. Przed końcem ówczesnego Bugatti wyprodukowano zaledwie 139 egzemplarzy, z czego 32 powstały w ostrzejszej, jeszcze bardziej ekstremalnej wersji SS. Tylko cztery z nich miały żółte barwy, a właścicielem jednego był Michael Schumacher. 

Schumacher zrobił PR

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher

Niemiecki mistrz świata nie kupił tego samochodu dla siebie. Osobiście, na oczach całego świata, przekazał mu go ówczesny właściciel firmy Bugatti, Roman Artioli. I wszystko odpowiednio nagłośnił. 

Wówczas było to wielkie i bezprecedensowe wydarzenie. A co najlepsze, Schumacher powiedział wszystkim, że kupił ten samochód, bo jest najlepszy na świecie. Wyobrażacie sobie lepsze zagranie PR-owe? 

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher

Wersja SS różniła się od „zwykłego” Bugatti EB 110 GT zwiększoną z 560 do 612 KM mocą. Jego masa była natomiast zmniejszona z 1620 do 1418 kilogramów. Numer w nazwie auta nawiązywał do 110-lecia założenia marki. Schumacher był w posiadaniu samochodu do 2010 roku, kiedy sprzedał go niemieckiemu kolekcjonerowi. A teraz garaż ogarnęła powódź. 

Zalany garaż, a w nim Ferrari, McLaren i…

Te informacje potwierdza film na TikToku. Widzimy na nim duży garaż, a w nim Ferrari 812 Superfast, Ferrari 575 Superamerica, czy McLarena SLR 722. A także Bugatti Schumachera. A skąd wiadomo, że to jego? Bo pozostałe trzy niebieskie SS miały czerwoną lub czarną tapicerkę. A te Schumachera miało niebieską. 

bugatti-eb110-ss-michael-schumacher

Bugatti nie wygląda na koszmarnie zniszczone, ale wiadomo, co woda robi z samochodami. Mamy nadzieję, że samochód uda się odratować, choć na ten moment nie mamy na ten temat żadnych informacji. 

 

@jstnklckEinfach Millionen von Euros weg, ich weine mit dem Mann #fyp#viral#rich

♬ Originalton – Justin Kluck

Przeczytaj również